W necie nie dało się oglądać. Ale pewnie nieudacznicy wypłacą sobie premie, bo przecież "wyprzedzili rynek".

W aplikacjach na Androida i Smart TV działało okej. Problem był na Windowsie przez przeglądarkę. Krok po kroku jest naprawdę coraz lepiej, zważywszy na gigantyczne zainteresowanie transmisjami w streamingu z tych mistrzostw.

Małysza w Salt Lake City obejrzało 16 mln widzów. Pompowanie balonika, że mamy oglądalność jest śmieszne. Przecież mundial mają na wyłączność, więc tylko w TVP można oglądać. TV Republika, Trwam, a nawet Porion też miałyby rekordową oglądalność gdyby mundial był u nich na wyłączność. Ale ten mały palancik musi robić wokół siebie zamieszanie