Kolejny dowód na "apolityczność" peowsko-eseldowskiej telewizji.
privat2011-03-11 08:08
00
W TVP coś nie działa, ta sytuacja tylko to BARDZO unaoczniła. W TVN czy w Polsacie szefowie nie szukają nowych twarzy w maila od "Jacka Michałowskiego". Komercja sama sobie wychowuje "gwiazdy", wybiera się je spośród ludzi, którzy najpierw są stażystami, a potem kolejno idą po kolejnych szczebelkach. A w TVP cała armia zdolnych i kreatywnych przez lata ćwiczy te swoje umowy o dzieło i pewnego dnia, albo tracą zapał, albo idą do komercyjnej konkurencji. Tam zaczynają wszystko od nowa, ale z perspektywą, że za parę lat coś z tego będzie. Bo w TVP czeka ich tylko umowa o dzieło. I nowy prezes każdego tygodnia.
umowa o dzieło w tVP2011-03-11 08:20
00
I stąd w TVP tyle "fachowej" kadry. Inni ludzie, z dorobkiem i nagrodami nie mogą się doprosić o pięć minut rozmowy z kimkolwiek z zarządu, a tu proszę - wystarczy mieć namaszczenie polityczne. I taka ta telewizja jest od lat i z każdym rokiem, mimo wielu deklaracji, jest tylko gorzej. Właściwie dobrze, że tak się stało, bo przynajmniej ujawniono jakimi metodami pozyskuje się ludzi, którzy potem mają uwiarygadniać tę instytucję swoimi programami. To jest dno!!!
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVP: prokuratura zajmie się "mailową" prowokacją
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (17)
WASZE KOMENTARZE
Kolejny dowód na "apolityczność" peowsko-eseldowskiej telewizji.
W TVP coś nie działa, ta sytuacja tylko to BARDZO unaoczniła. W TVN czy w Polsacie szefowie nie szukają nowych twarzy w maila od "Jacka Michałowskiego". Komercja sama sobie wychowuje "gwiazdy", wybiera się je spośród ludzi, którzy najpierw są stażystami, a potem kolejno idą po kolejnych szczebelkach. A w TVP cała armia zdolnych i kreatywnych przez lata ćwiczy te swoje umowy o dzieło i pewnego dnia, albo tracą zapał, albo idą do komercyjnej konkurencji. Tam zaczynają wszystko od nowa, ale z perspektywą, że za parę lat coś z tego będzie. Bo w TVP czeka ich tylko umowa o dzieło. I nowy prezes każdego tygodnia.
I stąd w TVP tyle "fachowej" kadry. Inni ludzie, z dorobkiem i nagrodami nie mogą się doprosić o pięć minut rozmowy z kimkolwiek z zarządu, a tu proszę - wystarczy mieć namaszczenie polityczne. I taka ta telewizja jest od lat i z każdym rokiem, mimo wielu deklaracji, jest tylko gorzej. Właściwie dobrze, że tak się stało, bo przynajmniej ujawniono jakimi metodami pozyskuje się ludzi, którzy potem mają uwiarygadniać tę instytucję swoimi programami. To jest dno!!!