Plany na obsługę ŚDM i szczytu NATO w momencie przyjścia DObrej Zmiany były juz mocno zaawansowane. Klimek miała robić jedno - nie wtrącać się, żeby nie zepsuć. Ci, którzy z nią pracowali widzieli, że nie ma zielonego pojęcia o tym, czym kieruje. Robotę odwalali dyrektorzy, kierownicy, a przede wszystkim kierownicy produkcji. Nikt z nich nie dostał tak wysokich nagród. O niekompetencji Joanny Klimek de domo Wąsowskiej chodzą na Woro legendy. Do tego ten żałosny romans. Kurski wpadł w panikę i wcisnął ją do PGNiN. Tam też długo miejsca nie zagarzała, bo niczego się nie nadaje. Szkoda tylko jej męża i dzieci. Kurski rozbił małżeństwo, nie ożenił się z nią wbrew zapowiedziom, a za doopcenie zaplacił 60 tysi z państwowej kasy. Rzygać się chce!
Wujo2017-08-22 10:27
00
Czyli Pani Klimek i pozostali mieli pracować bez określonego celu. Sukcesy tak zaskoczyły kurę, że aż musiał premiować. A pensji nie brali? Chyba, że premie to za szkodliwe środowisko TVP.
KAWA2017-08-22 10:33
00
Zobaczysz skurwsynu abonament jak świnia niebo. Chcesz ruchać za hajs to idź do burdelu i płać za swoje a od pieniędzy podatnika weź i raz na zawsze się odpierdol.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Telewizja Polska i Jacek Kurski pozywają „Fakt”: premie dla Joanny Klimek merytoryczne, 9 osób dostało wyższe
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (33)
WASZE KOMENTARZE
Plany na obsługę ŚDM i szczytu NATO w momencie przyjścia DObrej Zmiany były juz mocno zaawansowane. Klimek miała robić jedno - nie wtrącać się, żeby nie zepsuć. Ci, którzy z nią pracowali widzieli, że nie ma zielonego pojęcia o tym, czym kieruje. Robotę odwalali dyrektorzy, kierownicy, a przede wszystkim kierownicy produkcji. Nikt z nich nie dostał tak wysokich nagród. O niekompetencji Joanny Klimek de domo Wąsowskiej chodzą na Woro legendy. Do tego ten żałosny romans. Kurski wpadł w panikę i wcisnął ją do PGNiN. Tam też długo miejsca nie zagarzała, bo niczego się nie nadaje. Szkoda tylko jej męża i dzieci. Kurski rozbił małżeństwo, nie ożenił się z nią wbrew zapowiedziom, a za doopcenie zaplacił 60 tysi z państwowej kasy. Rzygać się chce!
Czyli Pani Klimek i pozostali mieli pracować bez określonego celu. Sukcesy tak zaskoczyły kurę, że aż musiał premiować. A pensji nie brali? Chyba, że premie to za szkodliwe środowisko TVP.
Zobaczysz skurwsynu abonament jak świnia niebo. Chcesz ruchać za hajs to idź do burdelu i płać za swoje a od pieniędzy podatnika weź i raz na zawsze się odpierdol.