Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
TVP po krytyce aplikacji do głosowania podczas Opole 2016: mogliśmy jaśniej wytłumaczyć zasady
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (31)
WASZE KOMENTARZE
Tu nie chodzi o głosowanie w niewłaściwym momencie, tylko niemożność głosowania wcale! Nie róbcie z ludzi totalnych idiotów. Aplikacja po prostu nie działała prawidłowo na Androidzie 6.0. Nie wiem, czy jest się czym chwalić, że aplikacja powstawała trzy tygodnie. Jej działanie polegało tylko na wciskaniu "chcę zagłosować" i kciuków w górę lub w dół w odpowiednim momencie. A nawet tego nie potrafiono poprawnie zrobić. Nic dziwnego, że krytycznych głosów w Google Play jest mniej niż pozytywnych, bo Android 6.0 nie jest dominującym systemem w telefonach. Ale jest NAJNOWSZYM. Nie mówimy o Androidzie 2.0, który jest tak stary, że nie pisze się na niego aplikacji. Poza tym - co z posiadaczami Windows Mobile? Oni też zostali wykluczeni z udziału w głosowaniu. (Że nie wspomnę po prostu o osobach, które nie mają smartfonu). Naprawdę, jest się nad czym zastanawiać.
Ale TOP 20 oglądalności będzie - i to w każdym dniu i części emisji. Bo ludzie nadal chętnie "oglądają" festiwale. A przynajmniej lubią, gdy festiwal "leci w tle" wieczornego posiłku. Zwłaszcza, gdy konkurencja też ma letnią ramówkę.*
*co mi wcale nie przeszkodziło piętnasty raz obejrzeć Harry Pottera.
Zaraz zaraz. Kuba Sufin twierdzi ze w trakcie festiwalu oddano 105 tys głosów. Dodaje ze każdy użytkownik głosować mógł raz. Natomiast wedle autora artykułu jedynie 11 tys użytkowników zainstalowało aplikacje. To ja juz nie rozumiem, znów jakas specyficzna metodologia liczenia głosów?