Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
TVP oszczędza i skraca serial „Ojciec Mateusz”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (30)
WASZE KOMENTARZE
Chyba nie ma w Polsce takiej parafii, gdzie gospodyni by tak rządziła księdzem, bo chyba by natychmiast wyleciała z pracy, a odcinek o kobietach górą Gdzie pani Natalia się rozkłada z całym warsztatem na plebanii to już jest przesada, kpina i śmieszne. A najnowsza seria jest trudna do oglądania, tak jak i odcinki które reżyserował pan Żmijewski, w tych odcinkach przestał być księdzem, a widać było jego nazwijmy to zarozumialstwo.
Chyba nie ma w Polsce takiej parafii, gdzie gospodyni by tak rządziła księdzem, bo chyba by natychmiast wyleciała z pracy, a odcinek o kobietach górą Gdzie pani Natalia się rozkłada z całym warsztatem na plebanii to już jest przesada, kpina i śmieszne. A najnowsza seria jest trudna do oglądania, tak jak i odcinki które reżyserował pan Żmijewski, w tych odcinkach przestał być księdzem, a widać było jego nazwijmy to zarozumialstwo.
Chyba nie ma w Polsce takiej parafii, gdzie gospodyni by tak rządziła księdzem, bo chyba by natychmiast wyleciała z pracy, a odcinek o kobietach górą Gdzie pani Natalia się rozkłada z całym warsztatem na plebanii to już jest przesada, kpina i śmieszne. A najnowsza seria jest trudna do oglądania, tak jak i odcinki które reżyserował pan Żmijewski, w tych odcinkach przestał być księdzem, a widać było jego nazwijmy to zarozumialstwo.