Wpis o 20:25 nie jest moim wpisem. To napisał lewacki podszywacz.

Każdy inteligentny czytelnik wie, że nie jestem za zlikwidowaniem wszystkich (ani nawet wybranych) mediów komercyjnycn w Polsce. Wprawdzie większość z tych mediów uważam za lewackie i demoralizujące, ale pogodziłem się już dawno z czymś takim jak WOLNY RYNEK, dlatego nie odmawiam nikomu prawa do nadawania i propagowania swojej ideologii. Najważniejsze, żeby istniały mocne media publiczne będące przeciwieństwem bezwartościowej komercji, ogólnodostępną odtrutką.

Przez prawie dwa lata swojego komentowania artykułów NIGDY nie napisałem o chęci przywrócenia PRL, nigdy. Każdy inteligentny i uważny czytelnik doskonale o tym wie.

Hahahahaha, biedny ten lewacki podszywacz. Już sam nie wie, co jeszcze wymyślić, żeby mnie stąd "wykurzyć". Próbował już wszystkiego, czasami nawet chamskich odzywek (na przykład w niedzielę wieczorem, gdy wytknąłem mu błąd językowy), ale wszystko na nic. Wciąż trwam i nie zanosi się na zmianę. Ale niech próbuje, skoro chce zatruwać tu klimat. Może moderator znowu mu co nieco posprząta?

A ty dalej nie rozumiesz, że nie chodzi o "wykurzenie", tylko o upokorzenie i ciągłe zatruwanie życia Macieja Dmuchawy z Radomia. Masz właśnie tutaj cały czas być, o to nam właśnie cały czas chodzi.

Ale tak z drugiej strony... może moderator utworzyć bana na IP tego durnia z PiS-u?

Hahahahaha! Podszywacz jest przekonany, że ciągle zatruwa mi życie! Brzuch mi zaraz pęknie od śmiechu!
Niestety dla podszywacza, moje życie jest szczęśliwe i pełne radości, a jedyne, co podszywacz zatruwa, to komentarze pod artykułami.

Podszywacz chciałby, żebym miał bana. Hahahahaha, no pewnie - wyciszyć mnie, zabronić mi wygłaszać swoje konserwatywne poglądy. Ot, największe marzenie podszywacza! Ale to raczej podszywacz powinien mieć bana - za obrażanie mojej zacnej osoby, za bezczelne i nieeleganckie podszywanie się pode mnie i pisanie pod moim nickiem różnych bzdur, przypisywanie mi czegoś, czego nie mam (hurtownia dmuchaw i inne takie), a przede wszystkim za zaśmiecanie merytorycznych dyskusji i zakłócanie merytorycznej wymiany poglądów (jakiekolwiek by one nie były!).