Największy kabaret jest w osobie Syguta. Znajomek Trzaskowskiego, który załatwił mu fuchę w zarządzie MZA teraz jest tzw dyrektorem TVP
Adam2024-02-22 16:23
64
Zima jest ich, wiosna będzie nasza. Wszystko ma swój kres.
Laura2024-02-22 17:35
27
Aby dokonać zmian w działalności telewizji publicznej konieczne jest przeprowadzenie zmian zgodnych z prawem czyli zmian obowiązujących ustaw i rozporządzeń na co potrzebna jest zgoda prezydenta. Działania pułkownika Sienkiewicza bez żadnego rozporządzenia z pominięciem obowiązujących ustaw na podstawie uchwały Sejmu (taki sam skutek prawny jak wypowiedzi uczestniczek konkursu Konkurs Miss Polonia w sprawie pokoju na świecie) jedynie na podstawie prawa ogólnego czyli Kodeksu Spółek Handlowych to jawna kpina z przestrzegania prawa. TK z jego ówczesnym prezesem prof. Andrzejem Zollem wydalo w 1995 roku orzeczenie, które jasno mowi, że minister kultury nie może samodzielnie decydować o kształcie rad nadzorczych spółek medialnych.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Do TVP mają wrócić kabarety. Kameralne koncerty zamiast disco polo
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (34)
WASZE KOMENTARZE
Największy kabaret jest w osobie Syguta. Znajomek Trzaskowskiego, który załatwił mu fuchę w zarządzie MZA teraz jest tzw dyrektorem TVP
Zima jest ich, wiosna będzie nasza. Wszystko ma swój kres.
Aby dokonać zmian w działalności telewizji publicznej konieczne jest przeprowadzenie zmian zgodnych z prawem czyli zmian obowiązujących ustaw i rozporządzeń na co potrzebna jest zgoda prezydenta. Działania pułkownika Sienkiewicza bez żadnego rozporządzenia z pominięciem obowiązujących ustaw na podstawie uchwały Sejmu (taki sam skutek prawny jak wypowiedzi uczestniczek konkursu Konkurs Miss Polonia w sprawie pokoju na świecie) jedynie na podstawie prawa ogólnego czyli Kodeksu Spółek Handlowych to jawna kpina z przestrzegania prawa. TK z jego ówczesnym prezesem prof. Andrzejem Zollem wydalo w 1995 roku orzeczenie, które jasno mowi, że minister kultury nie może samodzielnie decydować o kształcie rad nadzorczych spółek medialnych.