Przynajmniej jest szczery. Ale jest problem ze zdaniem o sojuszu PSL-u z PiS-em, chyba jakoś nie za wiele on wie o tym, że Kosiniak nigdy nie pójdzie na układ z Kaczyńskim, bo ich dzielą kwestie ekonomiczne w sprawie m.in. 500+.

Jednak co do tego co on sam zrobił będąc dawniej dyrektorem Programu I PR on chyba nigdy się nie przyzna.

"Przez ostatnie osiem lat wystarczyło tylko nie kr@ść", nie kł@mać (nie wypowiadać fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu), nie stawiać swojego (partyjnego) interesu ponad wszystko, szanować Polskę i (wszystkich) Polaków zamiast mieć ich za kompletnych kr#tynów ..."

Ależ warto. PO identycznie robiło przez 8 lat i teraz wrócili do władzy. Ludzka pamięć jedt ulotna.

Dziadek, buda.