Lewandowska, Holecka i Ogórek muszą wystąpić w skąpym bikini lub nawet bez. Może to zwabi widzów ?

I po co to wszystko, skoro moja kablówka pokazuje ich w SD, a dodatkowo sygnał jest mocno skompresowany... XXI wiek... Pozdrawiam Multimedia! :P

Wszystko to piękne i nowoczesne, ale nie wszystko przemyślane do końca. Te biedne dziennikarki, w większości niezgrabne i ubierane przez jakiegoś szalonego wizażystę, czasem ciężarne (!) i godzinami stojące przed ekranami. Stojące jak kiedyś kasjerki w Biedronce za karę. Choć kawałek stoliczka i krzesełka jak u p. Szuka. I estetyka oko ucieszy i radość dla kręgosłupów pań na szpilkach.