" Tutaj ważne są detale odnowionych filmów i seriali, jak choćby pojawiający się nagle w „Janosiku” samochód. Renowatorzy zdecydowali się pozostawić go, a my chcielibyśmy, żeby wszyscy mogli to obejrzeć - podkreślał Maciej Stanecki, członek zarządu TVP"

Tylko tego by brakowało aby "renowatorzy" cenzurowali, wycinali sceny, postaci i obiekty scenografii.

Duża cześć tych filmów i seriali zapewne jest czarno-biała.
TVP mogłaby się pokusić nie tylko o oczyszczenie ale i dodanie barw. Oczywiście jako drugiej wersji obok oryginalnej czarno-białej.

Inna sprawa to dostępność zasobów dla widzów.
W udostępnienie możliwości oglądania w 4k jakoś nie wierzę, ale zasoby w VOD mogłyby mieć znacznie wyższy bitrate.
Coraz popularniejsze są szybkie łącza w tym światłowody, a filmy czy seriale na stronie TVP maja tak żałosną jakość(niski bitrate), że nie da się tego spokojnie oglądać. Jedyne co widać to piksele albo przesadzone wygładzanie gdzie obraz wygląda jak spod ręki kiepskiego malarza.

I do tego dochodzi mała ilość udostępnionych pozycji.
Nawet w przypadku takiej "Szansy na sukces" TVP udostępniła tylko cześć odcinków.
Dlaczego w serwisie internetowym po tylu latach jego istnienia nie ma wszystkich albo większości zasobów TVP?
Dlaczego ludzie sumiennie opłacający abonament nie mogą mieć do nich dostępu i to w dobrej jakości z możliwością pobrania i wielokrotnego obejrzenia na różnym sprzęcie?
Przecież te seriale, filmy i programy powstawały przez kilkadziesiąt lat z publicznych pieniędzy(podatków). Licencje również były z tego opłacane.
Są takie pozycje, które przez ostatnie 27 lat były pokazane raz albo nigdy nie doczekały się emisji.
Wiadomo, że anteny ze swojej natury są ograniczone czasowo i nie da się wszystkiego puścić. Ale to powinien zapewniać serwis internetowy. Tym bardziej, że parametry nadawanych pozycji na niektórych kanałach pozostawiają wiele do życzenia.

Kolorowanie jak to nazywasz to profesja wybitnie nieekonomiczna i niemożliwa w naszych warunkach. Zajmuje się tym jedynie siła robocza w Indiach. Kolorowi sami swoi byli robieni przez brytyjską firmę która zleciła wykonanie hindusom za miskę rammenu za dzień... takie są realia