Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
TVP chce utworzyć trzy redakcje tematyczne. Powstaną do końca roku?
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (12)
WASZE KOMENTARZE
Kogut myślał o niedzieli...
Do komentatorów wyżej: prezydent Komorowski, na którego głosowałam, też myślał, ze wygra....
Najpierw likwidacja redakcji, żeby stworzyć pseudo-system producencki. "Na "producentów" załapali się wytrawni kierownicy produkcji i znajomi królika, dla których ważne były wyłącznie kwity, później SAP, żeby tylko słupki się zgadzały. Dziennikarzy i twórców różnych dziedzin wyrzucano, albo z łaski oferowano im współpracę z jednoosobowymi firmami, których w każdej chwili można się było pozbyć, stosując np. miesięczne umowy. Szczytem pseudo-oszczędności, połączonej z ignorancją było wtłoczenie do Leasing Team resztek merytorycznych, doświadczonych fachowców. Komunikat prezesa o samym utworzeniu kilku redakcji to jest jakaś paranoja w tej sytuacji. SAP nie przyjmie innych rozliczeń, czyli co, wyrzucamy SAP, panie prezesie? To się firma posypie, ponieważ ośrodki od lat nawet własnej księgowości nie mają (może pan prezes tego nie wie?). Nie mówiąc o czasie antenowym w ramówkach poszczególnych kanałów - jeżeli teatry tv mieszczą się tylko po g.23, to gdzie upchniecie wytwory nowych redakcji? Zwykle redakcja składa się nie tylko z naczelnego - ktoś policzył, ile to wszystko będzie kosztowało? Takie dodatkowe stołki, wtłaczane w istniejącą strukturę, świadczą raczej o tym, że to kolejna zabawa w personalne roszady, czytaj: jest kilka osób, którym trzeba stworzyć kolejne, fikcyjno-decydenckie, doskonale płatne stanowiska. Oczywiście, sprawa jest tak pilna, że na konkursy brak czasu, więc pan prezes trzyma te nazwiska w kapeluszu... może wspólnie pogdybamy, kto tam siedzi? :)