Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
TVN wyprzedził Polsat. Seriale TVP2 hitami, „Fakty” na czele dzienników
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (14)
WASZE KOMENTARZE
Patrzę na tę listę najchętniej oglądanych programów i jeszcze bardziej utwierdzam się w swoim niezmiennym od lat przekonaniu, że wysoka oglądalność nie jest równoznaczna z wysokim poziomem programów...
Masowa publiczka nie lubi programów edukacyjnych z prawdziwego zdarzenia, programów kulturalnych, wartościowej publicystyki czy poprawnej informacji. Masowa publiczka woli mdłe seriale obyczajowe o tzw. prawdziwym życiu, magle towarzystkie, gotowanie na ekranie, ploteczki, sensacje i inną tandetę. Owa masowa publiczka w dodatku ośmiela się rozliczać ze słupków oglądalności programy misyjne, które się jeszcze czasem pojawiają w ramówkach kanałów TVP. Wyśmiewa te programy, nazywa porażką, a wszystko dlatego, że mają niższą oglądalność od jakichś komercyjnych gniotów. No, ale programy na wyższym poziomie merytorycznym są i będą już zawsze programami niszowymi, adresowanymi do intelektualnej elity. Takie czasy.
Oby jak najszybciej PiS zrobiło porządek ze ściągalnością abonamentu i TVP została uwolniona od smutnej konieczności walki o masową widownię i reklamodawców, co wiąze się między innymi z serwowaniem gniotów pokroju "Rolnik szuka żony" czy innego tam "M jak mydła". Marzy mi się telewizja publiczna nadająca 24 godziny na dobę na wszystkich kanałach wyłącznie programy misyjne, które propagują jakieś wartości i nie są nastawione na masową publiczkę o niewybrednym guście. Teraz telewizja publiczna jest misyjna tylko częściowo, bo na więcej nie pozwalają niskie wpływy z abonamentu, który jest łatwo ignorowany przez sporą część społeczeństwa. Na pewno misyjnymi kanałami są TVP Info (poprawna informacja bez żenujących kłamstw o tym, jakie to PO jest wow i super i jaki PiS jest zły), TVP Kultura, TVP Historia, ale już TVP 1 i TVP 2 są misyjne tylko w niewielkim stopniu i serwują dużo produkcji komercyjnych. Stanowczo za dużo. Wierzę, że PiS to zmieni, jeszcze za swojej obecnej kadencji.
Wydarzenia w grupie komercyjnej 16-49 przed Faktami wow :o
Ogólnie nudny tydzień, zaskakuje dobry wynik "W rytmie serca"!
DzL tylko 250 tysięcy więcej niż W rytmie serca?
No chyba nie takiego wyniku spodziewano się wrzucając ten serial w ramówkę. Miał być hitem, a ledwo zyskuje przewagę i w komercyjnej w ogóle go nie ma...