Protest można wyrażać w różny sposób i jestem za . Nikomu nie powinno przeszkadzać udział tak dużej grupy protestujących i wyrażających swoje opinie i uważam, że nie przeszkadza. Nikomu jednak Rząd nie zamyka możliwości wyrażania opinii na różne tematy w tym na wprowadzenie podatku od reklam.
Jednak wyłączenie nadawania programów telewizyjnych i internetowych to trzeba nazwać po imieniu -to jest bunt. Tego typu bunty mające wpływ na życie całych grup społecznych a nawet Kraju należy zdławić w zarodku. Trzeba zrobić po prostu z tym porządek. Tak nie może być i nie może się zdarzyć w przyszłości. Takie działania osłabiają Państwo. Takie działania buntownicze można porównać do zabawy niezadowolonych dzieci w piaskownicy. A co z odbiorcami, słuchaczami tych programów, za które przecież zapłacili? Kto za taka zabawę zapłaci ? Jak Zarządy jak chcą się bawić to niech się bawią, ale na własny rachunek bez włączania w tę grę społeczeństwa.Sprawa opłat za reklamy uważam jest nieco szersza i nie jest uregulowana. Nasze ściany bloków mieszkalnych i rożnych powierzchni jest przesycona paskudną reklamą i najprawdopodobniej dlatego, że jest tania . Proszę zauważyć jak reklama wizualna wygląda choćby w Czechach czy na Słowacji. Oczywiście jest, ale nie bije po oczach i raczej przyjemnie na nią spojrzeć.

Pani Kieli szczepi się na covid poza kolejnością, bo uważa się za kogoś lepszego. Teraz organizuje bunt przeciwko płaceniu podatków, bo to emeryt i rencista ma płacić podatki, ale koncern medialny już nie. Skandal!

Gdzie jest mój komentarz? To jest wolność słowa?