Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Pracownicy TVN do zarządu: „Zmieńcie nam śmieciowe umowy”. Nadawca zatrudni kolejnych kilkadziesiąt osób
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (58)
WASZE KOMENTARZE
To przykład myślenia portfelem, nie głową: widzę więcej kasy, o jak super! Nie Panią pierwszą pieniądze omamiają i nie orientuje się pani w systemie finansowym. Pieniądze nie wpływają do państwa, lecz na konto ZUS i to jest różnica, z której wynika to, że gdy Pani zachoruje, dostanie Pani zasiłek chorobowy. Gdy choroba się przedłuży, po pól roku świadczenie rehabilitacyjne do roku. Etat czeka, a Pani po roku wraca do pracy. Gdy Pani urodzi dziecko, zasiłek macierzyński. Gdy dziecko zachoruje, podobnie. Gdy będzie Pani miała wypadek i będzie Pani niezdolna do pracy, dostanie Pani rentę i nie zostanie Pani z pustym portfelem na łasce rodziny i pomocy społecznej. Z dostępem do świadczeń zdrowotnych. A po 60- tce lub później może Pani przejść na emeryturę ZUS, a nie obciążać dzieci i opieki społecznej. A jak Pani nadal będzie się upierała, że płaci państwu, proszę zajrzeć na swoje konto ZUS i zobaczy tam Pani wszystkie odprowadzone składki.
Jeżeli jednak woli pani pierwszy wariant, czyli śmieciówkę, w każdej chwili może Pani się zwolnić i wrócić na śmieciówkę, a wolny etat dostanie ktoś inny.
Wszyscy się zdziwią. Z U S ma kilkadziesiąt miliardów długu, Składki idą na bieżące wypłaty świadczeń. Jeśli nie przybędzie Polaków płacących składki, za kilka lat nie będzie nas stać na wypłaty należnych świadczeń i ludzie nic nie dostaną.
Tylko i d i o t a płaciłby składki, skoro pewnej jest odłożyć prywatnie.
No to ile odkładasz co miesiąc mądralo? A jeszcze nie zacząłeś!
!