Miałam w tvn-ie tak zwaną śmieciówkę - dużo więcej kasy, mniejszy podatek, i etat - dużo mniej kasy przez dzielenie się z państwem moim ciężko zarobionym groszem, bo napewno dostanę emeryturę. Wszystko na przestrzeni 20 lat. Wolałam pierwszy wariant. Znam wielu ludzi latami niezadowolonych z pracy.. Czemu nie odejdą? Nikt ich siłą nie trzyma.
To przykład myślenia portfelem, nie głową: widzę więcej kasy, o jak super! Nie Panią pierwszą pieniądze omamiają i nie orientuje się pani w systemie finansowym. Pieniądze nie wpływają do państwa, lecz na konto ZUS i to jest różnica, z której wynika to, że gdy Pani zachoruje, dostanie Pani zasiłek chorobowy. Gdy choroba się przedłuży, po pól roku świadczenie rehabilitacyjne do roku. Etat czeka, a Pani po roku wraca do pracy. Gdy Pani urodzi dziecko, zasiłek macierzyński. Gdy dziecko zachoruje, podobnie. Gdy będzie Pani miała wypadek i będzie Pani niezdolna do pracy, dostanie Pani rentę i nie zostanie Pani z pustym portfelem na łasce rodziny i pomocy społecznej. Z dostępem do świadczeń zdrowotnych. A po 60- tce lub później może Pani przejść na emeryturę ZUS, a nie obciążać dzieci i opieki społecznej. A jak Pani nadal będzie się upierała, że płaci państwu, proszę zajrzeć na swoje konto ZUS i zobaczy tam Pani wszystkie odprowadzone składki. Jeżeli jednak woli pani pierwszy wariant, czyli śmieciówkę, w każdej chwili może Pani się zwolnić i wrócić na śmieciówkę, a wolny etat dostanie ktoś inny.
dodo2022-01-28 09:38
00
Poczekaj gościu na emeryturę albo zachoruj to się zdziwisz
Wszyscy się zdziwią. Z U S ma kilkadziesiąt miliardów długu, Składki idą na bieżące wypłaty świadczeń. Jeśli nie przybędzie Polaków płacących składki, za kilka lat nie będzie nas stać na wypłaty należnych świadczeń i ludzie nic nie dostaną. Tylko i d i o t a płaciłby składki, skoro pewnej jest odłożyć prywatnie.
Szarart2022-01-28 12:33
00
No to ile odkładasz co miesiąc mądralo? A jeszcze nie zacząłeś! !
Poczekaj gościu na emeryturę albo zachoruj to się zdziwisz
Wszyscy się zdziwią. Z U S ma kilkadziesiąt miliardów długu, Składki idą na bieżące wypłaty świadczeń. Jeśli nie przybędzie Polaków płacących składki, za kilka lat nie będzie nas stać na wypłaty należnych świadczeń i ludzie nic nie dostaną. Tylko i d i o t a płaciłby składki, skoro pewnej jest odłożyć prywatnie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Pracownicy TVN do zarządu: „Zmieńcie nam śmieciowe umowy”. Nadawca zatrudni kolejnych kilkadziesiąt osób
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (58)
WASZE KOMENTARZE
To przykład myślenia portfelem, nie głową: widzę więcej kasy, o jak super! Nie Panią pierwszą pieniądze omamiają i nie orientuje się pani w systemie finansowym. Pieniądze nie wpływają do państwa, lecz na konto ZUS i to jest różnica, z której wynika to, że gdy Pani zachoruje, dostanie Pani zasiłek chorobowy. Gdy choroba się przedłuży, po pól roku świadczenie rehabilitacyjne do roku. Etat czeka, a Pani po roku wraca do pracy. Gdy Pani urodzi dziecko, zasiłek macierzyński. Gdy dziecko zachoruje, podobnie. Gdy będzie Pani miała wypadek i będzie Pani niezdolna do pracy, dostanie Pani rentę i nie zostanie Pani z pustym portfelem na łasce rodziny i pomocy społecznej. Z dostępem do świadczeń zdrowotnych. A po 60- tce lub później może Pani przejść na emeryturę ZUS, a nie obciążać dzieci i opieki społecznej. A jak Pani nadal będzie się upierała, że płaci państwu, proszę zajrzeć na swoje konto ZUS i zobaczy tam Pani wszystkie odprowadzone składki.
Jeżeli jednak woli pani pierwszy wariant, czyli śmieciówkę, w każdej chwili może Pani się zwolnić i wrócić na śmieciówkę, a wolny etat dostanie ktoś inny.
Wszyscy się zdziwią. Z U S ma kilkadziesiąt miliardów długu, Składki idą na bieżące wypłaty świadczeń. Jeśli nie przybędzie Polaków płacących składki, za kilka lat nie będzie nas stać na wypłaty należnych świadczeń i ludzie nic nie dostaną.
Tylko i d i o t a płaciłby składki, skoro pewnej jest odłożyć prywatnie.
No to ile odkładasz co miesiąc mądralo? A jeszcze nie zacząłeś!
!