Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
TVN nie poda dalszych informacji o mobbingu. „To zamknięta sprawa”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (48)
WASZE KOMENTARZE
_asd
Wewnętrzna sprawa firmy?
Mylisz się internauto! Tu kłania się w kolejnosci: prawo pracy, Kodeks karny.
To może to cię przekona-przypuscmy: dokonujesz przestępstwa. W normalnych warunkach podlegajacego pod Kodeks i paragrafy. A Ty po tym fakcie siadsz z ziomalami od kielicha i robicie swoją wewnętrzną nasiadówe czytaj KOMISJE. Ustalacie sobie co i jak, wyciągać wnioski, źe od dziś jesteście cacy i wogole jesteście fajne chłopaki.
A gdyby się kto pytał, to komisja była, oj była, a jak, wnioski padły, roztrzygniecie na Komisji zapadło.
Taki to samosąd w Państwie prawa!
Nie porównujcie prywatnej firmy z kościołem, który powinien z racji swojej działalności być "święty" a żadko bywa taki, poza tym kościół wewnętrznie jest pod prawej kanonicznym, a nie jak prywatny firma pod państwowym. W komunikacie nie ma mowy i wykroczeniu czy przestępstwie , a o zachowaniu "niewłaściwym" (czytaj: sraniu we właśne gniazdo) przy czym pewnie ktoś inny (pracowik/pracownica) faktycznie doznał uszczerbku, strat. Ta komisja ustaliła mniej lub więcej na potrzeby pracodawcy - nie sądu, czy PIP ...nie ma takich upawnień żadna "gromada" w firmie ...no moźe związki.
Gdyby goście z komisji mieli dowody na łamanie prawa ...to musieli by zgłosić , baaaa może zgłosili czy zgłoszą ale na chwilę obecną nie ma sensu podawać tego w opinię ...no wszak PIP czy właściwe organa niech zrobią swoją robotę.
Kamila nie zwolnili ,a rozwiązali umowę ! Zaręczam , gdybym miał dowody że mój pracownik jest winny (konkretnie - wykroczenia, przestępstwa) to nie bawił bym się w "porozumienie stron" , odprawę itp. - tylko wypad dyscyplinarnie! Ale jak mój pracownik jest "trudny", sprawia kłopoty, nie wywiązuje się, wtedy proponuję "rozstańmy się" za porozumieniem .
Bezwzględna władza doprowadza do takich zachowań.Każda władza powinna być pod kontrolą.W TVN
były i nadal są nietykalne święte krowy.