Nie jestem robotę ja juz skończyłem szkołę techników.
Jacek2017-09-29 09:46
00
jak będą się stawiali to ich zamkną, jak będą pokorni dostaną reklamy.
Jak zamkną firmę zagraniczną? Na jakiej podstawie?
Twoje pisanie jest równie głupie jak pomysł repolonizacji. Nadawca przeniesie się do dowolnego kraju UE i kaczyński będzie mógł mu skoczyć na dzwonek.
chyba, że kaczorek wyprowadzi Polskę z UE i utworzy nowe państwo Kaczystan (oczywiście od morza do morza)
aZaliż_22017-09-29 10:42
00
TVN nie obawia się dekoncentracji mediów, dekoncentracja nie przejmuje się tym, co mówi TVN.
Dekoncentracja jest tylko urojeniem osobników nazywających siebie jakimiś patriotami i jest patologicznym wymysłem prawnym, który i tak jest skazany na porażkę, bo ograniczony terytorialnie do granic tej narodowej republiki. W związku z czym zawsze można postawić nadajnik satelitarny 1 km od granicy i pa pa. W ogóle jakakolwiek próba ingerencji przyniesie tylko spadek PRu za granicą z poziomu dna do metra pod mułem i tak naprawdę skończy się, że państwowe jedynie słuszne media zaczną symetrycznie mieć kłopoty w krajach którym podmiotom utrudniają działalność. Tania narodowa ideologia nie rozumie, że na granicy kończy się oddziaływanie jej przepisów i nawet jakby wymyśliłaby sobie koncesje na portale internetowe to natychmiast powstaną odpowiedniki z prefiksem innym niż pl , a to co jest w narodowej republice nie będzie formalnie żadnym portalem tylko zbiorem jakiś ludzi, którzy coś sobie piszą.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVN nie obawia się dekoncentracji w mediach, TVN24 nie na sprzedaż
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (25)
WASZE KOMENTARZE
Nie jestem robotę ja juz skończyłem szkołę techników.
chyba, że kaczorek wyprowadzi Polskę z UE i utworzy nowe państwo Kaczystan (oczywiście od morza do morza)
Dekoncentracja jest tylko urojeniem osobników nazywających siebie jakimiś patriotami i jest patologicznym wymysłem prawnym, który i tak jest skazany na porażkę, bo ograniczony terytorialnie do granic tej narodowej republiki. W związku z czym zawsze można postawić nadajnik satelitarny 1 km od granicy i pa pa. W ogóle jakakolwiek próba ingerencji przyniesie tylko spadek PRu za granicą z poziomu dna do metra pod mułem i tak naprawdę skończy się, że państwowe jedynie słuszne media zaczną symetrycznie mieć kłopoty w krajach którym podmiotom utrudniają działalność. Tania narodowa ideologia nie rozumie, że na granicy kończy się oddziaływanie jej przepisów i nawet jakby wymyśliłaby sobie koncesje na portale internetowe to natychmiast powstaną odpowiedniki z prefiksem innym niż pl , a to co jest w narodowej republice nie będzie formalnie żadnym portalem tylko zbiorem jakiś ludzi, którzy coś sobie piszą.