Ups, chyba spaliłem "ożywioną dyskusję" na forum... Zwykle co prawda określa się to jako stek wyzwisk, zbiór pobożnych życzeń i bełkot nie na temat (to ostatnie zresztą trwa w najlepsze), ale niech już będzie "ożywiona dyskusja". Nie jestem kłótliwy.

Yogi, nikt z tobą nie dyskutuje bo jesteś idiotą po prostu...

aj musze zadzwonic do polsatu bo mam nizszy pakiet;]
na pewno bede ogladal;] aktualnie sledze w necie i bardzo m isie podoba, zapraszane sa osoby z roznych stron i moga sie normalnie wypowiedzie i przedstawiac argumenty a mnie sie nie traktuje jak globa.
DLa krytykow ciezko cos pisac widocznie nie ogladaliscie;] juz w wersji probnej mielismy osoby z GW, Polityki organizacji lewicowych a nawet homoseksualiste;]