Tak się kończy próżniactwo, jednym z ostatnich przejawów jest "słynny" kalendarz. Lans, lans, lans i przeświadczenie o własnej genialności, nieomylności i opiniotwórczości, guzik prawda.
biedaczyna z Asyżu2014-12-11 23:53
00
Słucham Trójki niejako z obowiązku, ponieważ moje radio w pracy tylko ją odbiera. To co zrobiono z tą rozgłośnią przez ostatnie 7 lat, to po prostu draństwo. Zrobił się z tego skansen. Tragedia. Zniknęli nieprawomyślni, komunistyczni donosiciele brylują. Tak mi się zdaje, że przypomina Trójka nasze kochane państwo pod PO. Szare, nijakie a dla miernot raj.
Jacenty2014-12-12 07:48
00
biedaczyno z Asyżu trafiłeś w punkt, ale "lans, lans, lans i przeświadczenie o własnej genialności, nieomylności" to również cecha wielu słuchaczy Trójki, szczególnie tych nowych. Niedawno przestali słuchać radia komercyjnego, więc teraz są największymi obrońcami Trójki - syndrom wyparcia. Dołączyli do "elity", więc im większy spadek słuchalności, tym większa elitarność ;-) Niestety treści przez nich publikowane świadczą o poważnych problemach w logicznym myśleniu, czytaniu ze zrozumieniem czy jasnym wyrażaniu własnych opinii. Krytycy coraz gorszej jakości oferty programowej Trójki wpadają co jakiś czas na takich "trójkowiczów" i walą głową w mur z betonu. Ale jeżeli ktoś przed trzydziestką odkrywa istnienie zespołu Voo Voo czy Myslovitz, to jak mu wytłumaczyć, że to akurat oczywista muzyka jak na Trójkę i żeby przestał spamować na portalu społecznościowym linkami do każdego kawałka, który usłyszał w tym radiu. Jeżeli ktoś niedawno słuchał Eski czy RMF-u, to jak mu wytłumaczyć, że playlista jest be, skoro te same utwory są grane w Trójce tylko 30 razy miesięcznie a nie 30 razy dziennie. Jeżeli ktoś nie miał okazji słuchać wywiadów z gwiazdami rocka i popu, to jak mu wytłumaczyć, że wiele z nich to element kampanii promocyjnej płyt i w ich organizowaniu bardzo pomagają wytwórnie. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o istnieniu sceny niezależnej, to jak mu wytłumaczyć, że w Trójce powinno być znacznie więcej takiej muzyki, bo duże wytwórnie przecież nie mają monopolu na dobry gust, a dzisiaj płytę można nagrać nawet w domu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Trójka z najgorszym wynikiem od lat. Spadki RMF FM i Radia ZET
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (47)
WASZE KOMENTARZE
Tak się kończy próżniactwo, jednym z ostatnich przejawów jest "słynny" kalendarz. Lans, lans, lans i przeświadczenie o własnej genialności, nieomylności i opiniotwórczości, guzik prawda.
Słucham Trójki niejako z obowiązku, ponieważ moje radio w pracy tylko ją odbiera. To co zrobiono z tą rozgłośnią przez ostatnie 7 lat, to po prostu draństwo. Zrobił się z tego skansen. Tragedia. Zniknęli nieprawomyślni, komunistyczni donosiciele brylują. Tak mi się zdaje, że przypomina Trójka nasze kochane państwo pod PO. Szare, nijakie a dla miernot raj.
biedaczyno z Asyżu trafiłeś w punkt, ale "lans, lans, lans i przeświadczenie o własnej genialności, nieomylności" to również cecha wielu słuchaczy Trójki, szczególnie tych nowych. Niedawno przestali słuchać radia komercyjnego, więc teraz są największymi obrońcami Trójki - syndrom wyparcia. Dołączyli do "elity", więc im większy spadek słuchalności, tym większa elitarność ;-) Niestety treści przez nich publikowane świadczą o poważnych problemach w logicznym myśleniu, czytaniu ze zrozumieniem czy jasnym wyrażaniu własnych opinii. Krytycy coraz gorszej jakości oferty programowej Trójki wpadają co jakiś czas na takich "trójkowiczów" i walą głową w mur z betonu. Ale jeżeli ktoś przed trzydziestką odkrywa istnienie zespołu Voo Voo czy Myslovitz, to jak mu wytłumaczyć, że to akurat oczywista muzyka jak na Trójkę i żeby przestał spamować na portalu społecznościowym linkami do każdego kawałka, który usłyszał w tym radiu. Jeżeli ktoś niedawno słuchał Eski czy RMF-u, to jak mu wytłumaczyć, że playlista jest be, skoro te same utwory są grane w Trójce tylko 30 razy miesięcznie a nie 30 razy dziennie. Jeżeli ktoś nie miał okazji słuchać wywiadów z gwiazdami rocka i popu, to jak mu wytłumaczyć, że wiele z nich to element kampanii promocyjnej płyt i w ich organizowaniu bardzo pomagają wytwórnie. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o istnieniu sceny niezależnej, to jak mu wytłumaczyć, że w Trójce powinno być znacznie więcej takiej muzyki, bo duże wytwórnie przecież nie mają monopolu na dobry gust, a dzisiaj płytę można nagrać nawet w domu.