Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Żąda, Wrona, Baron i Stoparczyk z autorskimi audycjami w radiowej Trójce, wraca „Winien i ma”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (50)
WASZE KOMENTARZE
A noe powinno byc "Mysliwiecka 3/5/7"??? Bo chyba ze Myslidziecka...
Hipokryzja niektórych fajnosłuchaczy Trójki jest wprost zatrważająca! Kiedy za czasów fajnej Magdy Jethon w Programie III wręcz wyśpiewywano peany na cześć miłoścwie nam wówczas panującego Bronisława Komorowskiego i środowisk PO, organizowano żenujące akcje pokroju "Orzeł w morzu", a z wielu audycji publicystycznych wylewała się ideologia lewacka, Trójka dla fajnosłuchaczy była ostoją pluralizmu, niezależnego, obiektywnego dziennikarstwa (sic!). Teraz, kiedy pojawiło się w Trójce dosłownie kilkoro dziennikarzy mających inny światopogląd, na forach internetowych i Facebookach od prawie dwóch lat toczy się wielki lament, że Trójka została zawłaszczona, straciła swój wyjątkowy i niepowtarzalny charakter, i takie tam bla bla bla. Nie, proszę Państwa! PLURALIZM polega właśne na tym, że do głosu dopuszcza się dziennikarzy reprezentujących różne środowiska! I właśnie teraz w Trójce chociaż trochę powiało pluralizmem.
Pragnę zauważyć, że lewaki nadal w Trójce pracują i mają się dobrze! Artur Andrus, Wojciech Mann, Marek Niedźwiecki, Krystian Hanke, Robert Kantereit ... mam wymieniać dalej?! Jeśli ktoś z lewaków odszedł, to wyłącznie na własne życzenie. Na przykład Jerzy Sosnowski zrobił wszystko, co tylko było w jego mocy, żeby sprowokować władze Polskiego Radia do jego zwolnienia, a potem udawać pokrzywdzonego. W żadnej instytucji nikt nie będzie tolerował sytuacji, kiedy pracownik uprawia czarny PR i opowiada w innych mediach, jak to jest fatalnie w jego miejscu pracy. A właśnie to było powodem zwolnienia Pana Sosnowskiego! Również odejście Jerzego Owsiaka było wyłącznie jego decyzją. Swoją drogą, ten człowiek wykazał się przerażającą nietolerancją wobec Grzegorza Górnego, prowadzącego "Klub Trójki" przed jego audycją! Ale to są tylko niechlubne wyjątki. Większość lewaków, które pracowały w Trójce w czasach Madzi J., nadal w Trójce pracuje i ma się bardzo dobrze. Jednakże dla równowagi zatrudniono również kilku prawaków, po to, żeby był pluralizm! Niestety okazało się, że wielu fajnosłuchaczy PRIII nienawidzi pluralizmu! Okazało się, że wielu bardziej pasował skrajny skręt Trójki w lewo... Przykre!