Tych, którzy wrócili, zanim zdążyli odejść jest znacznie więcej. Niektórzy z nich na antenie wychwalali działania rządu pod niebiosa lub bez zająknięcia odczytywali co im dawano do czytania z kartki (peany na wiadomą cześć), a teraz próbują grać bohaterów. Strzyczkowski dociągnie cyrk do wyborów, a po wyborach pewnie wróci standard, do którego zapewne zresztą sam się z przekonaniem przyczyni.
Farbowane Lisy2020-05-27 04:37
00
To jedna z lepszych wiadomości ostatnimi czasy z Myśliwieckiej!
Split2020-05-27 10:19
00
Jak Stelmach, który odszedł z redakcji muzycznej kiedy odeszli z niej już wszyscy i ogłosił swój powrót zanim ktokolwiek jeszcze zdążył go ogłosić;-)))
To nie jest śmieszne, to żałosne. Stelmach bez jaj kompletnie. O honorze nie pomnę nawet.
Ja tez patrząc na niego pod trójką ostatnio (piątkowy spontaniczny protest), też miałam takie wrażenie. Taki buc który stoi i kalkuluje. Zresztą zawsze chował się po szafach przy okazji każdego konfliktu. Tu z Niedźwieckim zwlekał ile tylko mógł. Odszedł kiedy mu się redakcja rozpadło dopiero w zasadzie. Gacek wyrzucili, a on w szafie. Mann odchodził, on cichuteńko. Tylko lista, anegdotki, dworowanie swoim gościom i schlebianie swoim gustom. Taki gość bez charakteru. Bez kręgosłupa.
O, właśnie - te jego wywiadu z artystami - wazelina lana tonami i hektolitrami. Co to za dziennikarz jak się funfluje z wykonawcami i potem wchodzi im na antenie w odbyt?
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Paweł Lisicki nie będzie już prowadził „Salonu Politycznego Trójki”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (33)
WASZE KOMENTARZE
Tych, którzy wrócili, zanim zdążyli odejść jest znacznie więcej.
Niektórzy z nich na antenie wychwalali działania rządu pod niebiosa lub bez zająknięcia odczytywali co im dawano do czytania z kartki (peany na wiadomą cześć), a teraz próbują grać bohaterów.
Strzyczkowski dociągnie cyrk do wyborów, a po wyborach pewnie wróci standard, do którego zapewne zresztą sam się z przekonaniem przyczyni.
To jedna z lepszych wiadomości ostatnimi czasy z Myśliwieckiej!
O, właśnie - te jego wywiadu z artystami - wazelina lana tonami i hektolitrami. Co to za dziennikarz jak się funfluje z wykonawcami i potem wchodzi im na antenie w odbyt?