Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
W Trójce więcej „Muzycznej poczty UKF”, a mniej „Akademii rozrywki”. Artur Andrus w paśmie wieczornym
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (49)
WASZE KOMENTARZE
Przed wykrzyknikiem nie stawia się spacji.
Nie: Adam Nowa z grupy Raz, Dwa, Trzy
Tylko:
Adam Nowak z grupy Raz, Dwa, Trzy
POPRAWCIE BYKA!
Czyli tak: więcej grania, mniej ryzykownych audycji, które idą na żywo i nie wiadomo, co goście odpalą - a nuż się prezesowi fszystkich polakuff nie spodoba. Trwa zmiana w tubę propagandową, nadającą przekaz dnia z Nowogrodzkiej, a audycje, których nie da się pod przekaz dnia podciągnąć zastępuje się muzyką.
Owszem, Muzyczna Poczta ma swój urok, ale "koncert życzeń" cztery razy w tygodniu do chyba nie jest najlepszy pomysł. Tym bardziej, ze w piątek znacznie lepiej pasowało to do ramówki: przed południem LP-trójka, potem Muzyczna Poczta i Lista na koniec dnia.
A Maciejowi zwracam kulturalnie uwagę, że kategoryzowanie a priori muzyki, której się nie lubi w sposób jednoznacznie pejoratywny, jest przejawem braku szacunku dla ludzi, którzy ją tworzą. Panie Macieju, nie to piękne, co urzędowo za piękne uznane, ale to, co się komu podoba. I jeszcze jedno - różne można Trójce rzeczy zarzucać, ale na pewno nie brak zróżnicowania muzycznego. Takiego spektrum gatunków muzycznych, jakie oferuje słuchaczom, nie ma żadna inna stacja. Bo istnieje zasadnicza różnica między radiem "dla wszystkich" które siłą rzeczy dostosowuje się do gustów przeciętnych, a radiem "dla każdego" - w którym audycje konstruowane są dla różnych odbiorców i każdy coś dla siebie jest w stanie znaleźć. Tyle, ze wymaga to pewnego wysiłku poznawczego, który niestety wielu boli.