Likwidacja Budzika - audycje nocne mają trwać od 24.00 do 6.00 - tak jak kiedyś! Zmienił to Laskowski.

Mam nadzieję, że wszyscy którzy odeszli już tam nie wrócą. Znajdą pracę w innych stacjach gdzie będę ich słuchał. Trójki i żadnej innej państwowej rozgłośni i TV już nie zamierzam przynajmniej do czasu zmiany władzy i podejścia do wolnosci i żetelniści w mediach.

Zdałem sobie sprawę, że dla mnie radio to autorzy. Nie jest ważny znaczek, ale osobowość i głos. Po odejściu dziennikarzy w części zasubskrybowałem ich audycje/podcasty w necie. Po przyzwyczajeniu do treści bez reklam nie palę się do powrotu do słuchania PR.