Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Radiowa Trójka z wizerunkową kampanią „Nie odwracamy kota ogonem”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (88)
WASZE KOMENTARZE
Właśnie! Pozdrawiamy tu redaktorków z czy 57. Już dawno mi to chodziło po głowie, że tu tak jest. To największa banda.
Byłem na męskim graniu w Żywcu i jedna rzecz mnie ubawiła. Nasi fajnoredaktorzy wskazujący w radiu zebry cz57 tak próbują obrzydzić obecna Trójkę i jej bardziej lub mniej udane inicjatywy ale mało który na swym profilu FB nie pokazuje Porażki frekfencyjnej przed sceną 357. Na nawet główna sceną MG świeciła luzami....niemniej jednak widok pożera Stelmiego te jego pozy to napinanie się te bredzenie do mikrofonu i kilkanaście osób z piwkiem i kiełbaska na tacce przed mikroscena 357 było bezcenne...muzyką z tej scenki? Tak samo nijaka jak Podsiadło i Daria. To z rockiem nie ma nic wspólnego. Stąd też pozdrawiam panią Urszulę która jako nastolatek słuchałem, byłem w latach 90tych na żywiołowym koncercie tej pani. Co więcej spotkałem panią Urszulę na koncercie Toola ...szacunek. Wole lata 90te a nie wydmuszki MG.
Bardzo lubię Urszulę, osobiście poznałem, ale z rockiem też nie ma zbyt wiele wspólnego, to znaczy nie więcej niż Zawiałow czy Podsiadło. Co do sceny 357, to polecam zdjęcia z pierwszego MG albo z Openera, każde takie projekty zaczynają się, rodzą nie od razu jako sukces komercyjny, słuchałem ocen, nad wyraz "trzeźwych" na antenie, gdzie przedstawiono na ile efekty odpowiadały założeniom i tak to zostało oszacowane. Każdy kogoś lubi bardziej a innego mniej, Stelmach bywa pretensjonalny, czasem wręcz irytujący, jak każdy prezenter i redaktor, ale to i tak lata świetlne przed Ciechanami i większością obecnej trójkowej ekipy. Frekwencja na MG była w ogóle niższa, ale czy był jakikolwiek koncert czy festiwal w tym roku gdzie byłaby choćby w połowie taka jak przed dwoma laty, mówimy tu też o imprezach biletowanych, płatnych, przynajmniej nie trzeba było płacić publiczności za obecność jak to ma miejsce na imprezach organizowanych przez TVP