Radio2021-03-18
165

Trójka z czwartym szefem w ciągu roku. "Tego radia już nie ma, zostały nadajniki i studia"

KOMENTARZE (165)

WASZE KOMENTARZE

Trójka istnieje od 1962 r. a nie od 1982 i nie zaczęła się wraz z LP3. Porównywanie wyników słuchalności Trójki z ogólnopolskimi rozgłośniami komercyjnymi nie ma sensu. Manifestacyjne odejście wielu dziennikarzy wpisuje się niestety w wojnę polsko polską dwóch plemion. Zamiast wspierać tych którzy zostali i próbują coś poskładać z dobrym zresztą skutkiem ciągle ich atakujemy. Wstyd.

19842021-03-18 19:26
00

Przez lata Kapłani Radia murowali się w swej fortecy i wiodło im się, za każdej władzy, dobrze. Zasilani przez państwo, uprawiali coraz więcej prywaty, stawali się tłustymi kotami i byli coraz bardziej nietykalni. Nie dopuszczali młodych, prócz swej janczarskiej kamaryli. W epoce Oczywistych Oczywistości forteca została zdobyta a załoga poza kilkoma niedobitkami rozpędzona na 4 wiatry. Część arcykapłanów założyła natychmiast nową fortecę, przyjęła kandydatów z establishmentu i młode talenty - pogoniła nawet tych, co kładli fundament, bo nie pasowali do wizji. Druga część długo chodziła po astrologach i numerologach aż założyła swoją - prawie dokładnie na wzór tej starej. Czy to jest czas na fortece wzorem z poprzednich epok? Się okaże a my, audioludek, możemy przysłuchiwać się tym fascynującym zjawiskom i korzystać, bo nawet z ruin starej fortecy wydobywa się czasami wielki przekaz muzyczny.


Super tekst! Pasuje jak ulal do wstępu jakieś powieści fantasy o smokach, czarach, wróżkach. Pan George R.R. Martin mógłby się uczyć.
To trafna analiza i podana z przekąsem.

Ryszard Kozłowski2021-03-18 19:38
00

Młodzi słuchający już od kilku lat streamingu nigdy nie zrozumieją, że można być słuchaczem radia. Po piosence nikt ma nie gadać, tylko ma być od razu kolejna piosenka. Prowadzący nie jest potrzebny. Chyba, że jak w Esce zmieści się w 30 sekund z sucharem z internetu. Serwisy informacyjne ich nie obchodzą - chyba, że będą plotki o gwiazdach i celebrytach z ich pokolenia.
Czasy redaktorów-autorytetów celebrujących w nabożeństwie emisję płyty (najlepiej z vinylu) już odeszły.

Może i czasy winyli słuchanych z nabożeństwem minęły, ale do tego, że radio to coś więcej niż "muzyczka" stopniowo się dojrzewa.
Normalne, dobre radio nie umiera i nie umrze.
Tylko trzeba umieć je robić.
Gadanie byle czego między piosenkami - to nie jest radio.

chris2021-03-18 19:42
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas