Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Dyrektorka Trójki o likwidacji Listy Przebojów, odzyskaniu słuchalności i jawności zarobków
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (158)
WASZE KOMENTARZE
Nie słucham Trójki
Ciekawe czy opowie o tym jak sama kazała ręcznie usuwać utwory. Ekipie sprzed "rewolucji" takie działania "trochę" zaszkodziły.
Po trzech miesiącach jest są dziury w ramówce, po 2 nie ma prowadzących. Wydaje mi się że w ogólnopolskiej rozgłośni nie powinno do tego dochodzić. Dodatkowo piosenki w playliście się powtarzają dwa razy dziennie, tu jest wiele pracy do zrobienia
Pomysł emitowania audycji o książkach po 20 w sobotę jest absurdalny, to nie jest pora na audycje słowne.
Dziwna rotacja prowadzących, Nałęcz jednego dnia prowadzi program 12-15, potem 4-6, nie ma to sensu, powinien być przypisany do jednego pasma
Do tego niestrawna Grochal w porannych wywiadach, Żąda wyskakujący z lodówki, ponadto mam wrażenie że Jakubowskiej i Grabarz jest za dużo na antenie. Nie wiem jaki jest sens angażowania Kuźniara w audycję międzynardową, skoro jest chociażby Michał Strzałkowski, który może to robić, pewnie za mniejsze pieniądze, co w obecnej sytuacji radia ma znaczenie. Zniknął na razie Jerzy Kordowicz, nie widać jego audycji w ramówce, jeżeli go pożegnała, nie jest to dobra decyzja.
Podsumowując, mam wrażenie, że całość zmian nie idzie w odpowiednim kierunku, jest powrót do tego co było przed 2016, co nie ma sensu, bo inny jest słuchacz.