Wpis o 07:42 nie jest moim wpisem! To napisał lewacki podszywacz, który skompromitował się, bo napisał znowu o hurtowni, a każdy inteligentny czytelnik wie, że żadnej hurtowni nie prowadzę i w sobotę piszę tutaj wpisy od dawna. Dla formalności dodam, że lewacki podszywacz, pisząc o mojej hurtowni, przypisuje mi coś, czego nie posiadam, czyli mnie pomawia, co jest bezprawne (patrz art. 212 kk).
Wpis o 07:57 również nie jest moim wpisem! To napisał lewacki podszywacz. Proszę zobaczyć, jak podszywacz zapisał w tym wpisie godzinę:
Wpis o 7:42 nie jest moim wpisem.
Każdy, kto od dawna czyta moje wpisy, doskonale wie, że ja bym napisał tak: 07:42. Oczywiście zapis 7:42 nie jest niepoprawny, bo obie formy są dopuszczalne, ale ja wolę zapis 07:42 i tak piszę od zawsze, o czym uważni czytelnicy wiedzą doskonale.
Lewacki podszywacz w obu swoich powyższych wpisach zbłaźnił się i skompromitował, ale to jest jedyne, co mu się w miarę dobrze udaje. Jeszcze podrygiwać potrafi.
Maciej z Radomia popierający PiS i dobrą zmianę w mediach publicznych2018-01-27 08:46
00
Wpis o 7:57 nie jest moim wpisem. Każdy inteligentny czytelnik wie, że ja turlam się pod stołem ze śmiechu, a nie pod wersalką.
Wpis o 8:46 również nie jest moim wpisem! Przeczytajcie ten bełkot o rzekomo innej formie pisania godziny. Czy ktoś to w ogóle jest w stanie zrozumieć? Hahahahaha, dawno nie widziałem takiej błazenady!
Maciej z Radomia popierający PiS i dobrą zmianę w mediach publicznych 2018-01-27 09:18
00
Wpis o 09:18 nie jest moim wpisem! To napisał lewacki podszywacz, który znowu napisał godziny nie tak, jak ja mam zwyczaj pisać.
Nigdy nie napisałbym 7:57 i 8:46, tylko 07:57 i 08:46. Każdy, kto od dawna uważnie czyta moje wpisy, doskonale o tym wie.
Hahahahaha, zabawne, jak ten lewacki podszywacz bez przerwy się czymś kompromituje! Najzabawniejsze jest to, że lewacki podszywacz nie ma nic na swoje usprawiedliwienie, gdy wytykam mu jego błędy!
Maciej z Radomia popierający PiS i dobrą zmianę w mediach publicznych 2018-01-27 09:32
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
TVP1 i TVP2 z serialowymi hitami 2017 roku, „Wojenne dziewczyny” najpopularniejszą nowością (TOP 25)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Wpis o 07:42 nie jest moim wpisem! To napisał lewacki podszywacz, który skompromitował się, bo napisał znowu o hurtowni, a każdy inteligentny czytelnik wie, że żadnej hurtowni nie prowadzę i w sobotę piszę tutaj wpisy od dawna. Dla formalności dodam, że lewacki podszywacz, pisząc o mojej hurtowni, przypisuje mi coś, czego nie posiadam, czyli mnie pomawia, co jest bezprawne (patrz art. 212 kk).
Wpis o 07:57 również nie jest moim wpisem! To napisał lewacki podszywacz. Proszę zobaczyć, jak podszywacz zapisał w tym wpisie godzinę:
Każdy, kto od dawna czyta moje wpisy, doskonale wie, że ja bym napisał tak: 07:42. Oczywiście zapis 7:42 nie jest niepoprawny, bo obie formy są dopuszczalne, ale ja wolę zapis 07:42 i tak piszę od zawsze, o czym uważni czytelnicy wiedzą doskonale.
Lewacki podszywacz w obu swoich powyższych wpisach zbłaźnił się i skompromitował, ale to jest jedyne, co mu się w miarę dobrze udaje. Jeszcze podrygiwać potrafi.
Wpis o 7:57 nie jest moim wpisem. Każdy inteligentny czytelnik wie, że ja turlam się pod stołem ze śmiechu, a nie pod wersalką.
Wpis o 8:46 również nie jest moim wpisem!
Przeczytajcie ten bełkot o rzekomo innej formie pisania godziny. Czy ktoś to w ogóle jest w stanie zrozumieć? Hahahahaha, dawno nie widziałem takiej błazenady!
Wpis o 09:18 nie jest moim wpisem! To napisał lewacki podszywacz, który znowu napisał godziny nie tak, jak ja mam zwyczaj pisać.
Nigdy nie napisałbym 7:57 i 8:46, tylko 07:57 i 08:46. Każdy, kto od dawna uważnie czyta moje wpisy, doskonale o tym wie.
Hahahahaha, zabawne, jak ten lewacki podszywacz bez przerwy się czymś kompromituje! Najzabawniejsze jest to, że lewacki podszywacz nie ma nic na swoje usprawiedliwienie, gdy wytykam mu jego błędy!