Dziwię się, że pani Wachowicz się zdecydowała na bycie w jury tego gównianego programu. Niestety, ale zdecydowały tu kwestie finansowe. Reszta jury to są idioci, jacyś znawcy kuchni, jak z koziej dupy trąba. A najbardziej rozbraja mnie ten gruby, co przypomina dr Brauna z "Powrotu do przyszłości" z muszką. Gościu wygląda jak klaun, a tych trzech, to niewiadomo, skąd się urwali. A ten o ciemnej skórze, to trochę mi zalatuje Mr. President`em od kuchni. Ten pierwszy od lewej, to nawet nie wiem, czy on takiego udaje zarozumiałego, czy on próbuje zrobić z siebie gwiazdę jesieni? O prowadzącym nie mówię, bo to krajan z mojego miasta, więc sobie daruję opinię na jego temat.

Takiej rzeźni nie było od BigBrothera z Jolą Rutowicz. Poziom prowadzących i uczestników to wstyd i obciach dla Polski ale w tym specjalizuje się ta gwniana stacyjka. Każdy z tych frajerów podobno pracuje w jakiejś kuchni a wykładają się na kurczaku i kartoflu. Pokazałem jeden odcinek znajomemu z Francji i mieliśmy 50 minut takiej polewki jak na kabaretach. WSTYD. Dzieci z australijskiego MasterChefa mogłyby prowadzić ten program.
No ale tak wygląda 99% knajp w tym kraju - albo beznadziejny kebeb albo niby modny syf przygotowywany przez ludzi, którzy mielonego nie potrafią smacznie zrobić.

Ktokolwiek to był co napisał, że lepszy od masterszefa jest albo z TuskVisionNetwork albo kretyn.
Ten program to dno dna a poziom jajecznicy i to przypalonej. Oni nie potrafią niczego a jury się ośmiesza każdą wypowiedzią budującą dramaturgię.
Nazwijcie to po imieniu, że poziom jest denny i przerwijcie ten obciach i szkalowanie Polskiej kuchni.
Ci frajerzy rozkładają się na gotowaniu wody.