Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tomasz Zimoch żegna się z Polskim Radiem bez zakazu konkurencji, zarzuca nadawcy szykany
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (23)
WASZE KOMENTARZE
DO Neo, Jarek, Barun panowie bez przesady nikt nie placze i nie torturuje psychicznie, zwyczajnie sie facet zwolnil i zrobil to bardzo umiejetnie, za co gratulacje. A ze opisuje to ten portal to juz inna sprawa.Nie rozumiem tylko po co komentowac cos co Was ewidentnie meczy. Co do realiów kraju i historii rozumiem ze zmierzasz do zaborów czyli wiernopoddanstwa i bez szemrania wykonwyania polecen, otoz nie, tylko ktos zupelnie pozbawiony charakteru czyli ego podkula ogon pod siebie i pocichutku opuszcza swoje stanowisko.Niestety znam takich.Kazdy pracodawca zatrudni, bo kazdy wie co sie dzieje w PR i TVP.A praca nie polega na koleżeńskosci, w pracy nie ma kolegów o czym szanowny Barun jeszcze nie raz sie przekona.
I bardzo dobrze. Nie lubiłem tego darcia mordy przez Zimocha w transmisjach sportowych. Niby to było emocjonalne, co raz przez podobnych głupków chwalone, no Tomuś następnym razem jeszcze mocniej. I jeszcze ta jego poetyckość opisów i skojarzeń. Mój Boże... Starym sprawozdawcom radiowym, jak Bohdan Tomaszewski, czy Bogdan Tuszyński - pięt nie wart jesteś Zimochu całować. Żegnam ozięble. Problem w tym, że harłaty poeta Ziumoch zaraz pojawi się gdzie indziej. Ale przynajmniej nie w Polskim Radio.
Sądzę, że Zimoch idzie do mediów Agory lub TVN i to jego "męczeństwo" jest tam dobrze widziane. Może w ten sposób będzie więcej zarabiał? Bez męczeństwa są gorsze kontrakty.