Zimoch nie musi do niczego nawoływać, prezes i jego ludzie czynnie przyczyniają się do samolikwidacji radia publicznego. Ale przecież nie jest tajemnicą, że w radiu po dobrej zmianie liczą się tylko tłuste premie dla swoich. Programy misyjne zmienione we własną parodie w smoleńsko, żołnierzowyklętym, biskupwhomiliipowiedział sosie. A oprocz pseudomisji głupotki dla wypełnienia czasu antenowego (patrz Jedynka i Trójka)
Babcia Mówi 2019-08-14 09:17
00
Pan redaktor cierpi na typowy syndrom wieloletniego pracownika Polskiego Radia. Przekonanie o własnej zajefajności. 300 lat pracy w bańce tej instytucji odkształca ocenę rzeczywistości.
kazio2019-08-14 10:27
00
Cóż portale i media sprzyjające opozycji na siłę lansują Zimocha. Najpierw próbował w Radiu Zet ale się nie sprawdził. Potem w "tańcu z gwiazdami" ale wypadł blado. Prawda jest taka że gwiazdą był jedynie w Polskim Radiu ale nie dostosował się do panujących tam obyczajów i wyleciał. Nie przypuszczał że jego miejsce zajmą równie dobrzy dziennikarze a nawet lepsi i stąd ta zemsta na mediach publicznych.
Wygląda na to że BYŁY bardzo dobry komentator sportowy, nie może się odnaleźć w teraźniejszości i zgodził się robić za Palikota, Petru i tego typu specjalistów od medialnych wybryków. No cóż Panie Tomaszu, szkoda że Pan tak kończy !
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Prezes Polskiego Radia o wywiadach Tomasza Zimocha: nawołuje do likwidacji mediów publicznych
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (35)
WASZE KOMENTARZE
Zimoch nie musi do niczego nawoływać, prezes i jego ludzie czynnie przyczyniają się do samolikwidacji radia publicznego. Ale przecież nie jest tajemnicą, że w radiu po dobrej zmianie liczą się tylko tłuste premie dla swoich. Programy misyjne zmienione we własną parodie w smoleńsko, żołnierzowyklętym, biskupwhomiliipowiedział sosie. A oprocz pseudomisji głupotki dla wypełnienia czasu antenowego (patrz Jedynka i Trójka)
Pan redaktor cierpi na typowy syndrom wieloletniego pracownika Polskiego Radia. Przekonanie o własnej zajefajności. 300 lat pracy w bańce tej instytucji odkształca ocenę rzeczywistości.