W prawo Panowie, skręcamy w prawo. No to będą zwolnienia. Teraz dwa tytuły (Wprost i Do Rzeczy) opędzi jedna redakcja.

Wróblewski - typowy przykład osobnika z PeReLowskimi korzeniami, co to "z zawodu jest redaktorem naczelnym".

Cenię Wróblewskiego, ale poziom zeszmacenia mediów i podległości politykom przypomina nam, że każdy demokrata i wolny człowiek powinien bronić Rydzyka, dla jakiejkolwiek równowagi. Inaczej pozamiatają nas koncerny i wyrzucą do śmieci.
Albo znów zamiast transmisji z nocnego głosowana nad prywatyzacją Lasów Państwowych i przesłuchania Komorowskiego przez sąd odnośnie współpracy z agentami WSI i Rosji, dostaniemy skandal w postaci obżeractwa posłanki Pawłowicz na sali sejmowej i kolejnego romansu Agenta Tomka...