To będzie bardzo ciężki rok, strach będzie włączyć jakiekolwiek medium. Nikt nikogo do zmiany poglądów już nie da rady przekonać, za to poziom dyskusji przebije dno Rowu Mariańskiego.
Być wyrzuconym z TV Republika to nagroda, a nie kara.

Terlikowskiemu pozostał już tylko "coming out" czyli przed podjęciem pracy w GieWu i Tok Fm rytualnie opluć Katolików ( no bo przecież nie Lutrów czy Prawosławnych, a już absolutnie nie Gierkokatolików - tych co za Gierka krzyże zdejmowali a dziś klęczą w pierwszych ławkach w kościołach)

Misio Kamiński, Giertych, nieżyjący Wołek, Michalski, Marcinkiewicz i wielu innych przetarło szlak. Wolta Terlika spodziewana, wszak ci od natrętnego machania symbolami religijnymi w przestrzeni publicznej, gardłujący za najbardziej abstrakcyjnymi i skrajnymi hasłami, które mają zohydzić ludziom prawicę, zawsze lądują po stronie liberalno-lewicowej.

Terlikowski to jest dokładnie ten sam przypadek co Warzechy. To nie jest nic osobistego, po prostu koledzy z prawej strony, w czasach świetności prawej strony nie bardzo chcieli się podzielić konfiturami, a on powoli, powoli, z biegiem lat, coraz bardziej był wściekły na swoich, niż na tamtych. Zwykła konkurencja.