Sianecki to inteligentny i błyskotliwy facet z poczuciem humoru, a Durczok to pustak i buc, który zrobił karierę na wlasnej chorobie. Widziałem kiedyś fragment programu Drzyzgi (czy jak tam się ta pani nazywa), gdzie był Durczok i Sekielski i już nie pamiętam dokładnie o co chodziło, ale dostali jakieś zadanie dziennikarskie do wykonania. Sekielski napisał to w chwilę, a Durczok nawet nie wiedział o co go pytają. Najbardziej żałosny był fakt, że Durczok był szefem Sekielskiego.

Jak można zwolnić tak dobrego dziennikarz, panie Durczok myślałam ,że pan jest wspaniałym dziennikarzem teraz sądzę że się grubo pomyliłam.

Większość widzów raczej zwolniła by Pana Durczoka, gdzie TVN miało rozum i oczy robiąc go szefem???