Po prostu byl lepszy od Durczoka.. Ot i tyle. Jakzwykle - zwykła polska zawiść !

czy aby p.Sianecki mu nie zagrażał?
Bo jego felietony to chciało i chce się słuchać.
Durczok to dyspozycyjny dziennikarzyna ,wcale się nie dziwię ,że obawiał się p.Sianeckiego.Przykład idzie z góry ,Tusk również pozbywa się lepszych od siebie.

Sianecki - produkował nie lekkie komentarze, tylko ciężką, toporną propagandę.To prosty manipulator - czekista.
Jeśli ktoś tego nie zauważał, to znaczy,że coś z nim nie tak.
Nie pozwólmy sobą manipulować.
Używajmy rozumu, oglądając cokolwiek, w jakiejkolwiek stacji TV.