Jak to się mówi, "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki", ale z drugiej strony "tonący brzytwy się chwyta". Gazeta Krakowska - rozpowszechnianie płatne razem w styczniu br. wynosi 26,374 i regularnie spada rok do roku. No ale taaaakie tęgie intelekty są w Zarządzie (akurat nie piję tu do TN), to i nie dziwota. Jak to się mówi: rubbish in, rubbish out. Niedługo większy zasięg będzie mieć wiele osób/profili na fajsie, aniżeli GK. Nowy tytuł powinni sobie dać dla GK - GK czyli Gazeta Kaput. Tytuł byłby zgodny ze stanem faktycznym, jak również pięknie nawiązywał do Herr Właściciela.
operon2011-03-08 09:54
00
a mnie się wydaje, że to nie tyle operon marudzi co gazeta krakowska marudzi. dawno już przestalem czytac to dziadostwo. takie bla bla bla pisane dla ludzi z co najwyzej podstawowym wyksztalceniem lub wtornych analfabetów:))))). normalnie wstyd wziac do reki.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tomasz Niski wiceprezesem Polskapresse w Krakowie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (5)
WASZE KOMENTARZE
trzymam kciuki
Jak to się mówi, "nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki", ale z drugiej strony "tonący brzytwy się chwyta". Gazeta Krakowska - rozpowszechnianie płatne razem w styczniu br. wynosi 26,374 i regularnie spada rok do roku. No ale taaaakie tęgie intelekty są w Zarządzie (akurat nie piję tu do TN), to i nie dziwota. Jak to się mówi: rubbish in, rubbish out. Niedługo większy zasięg będzie mieć wiele osób/profili na fajsie, aniżeli GK. Nowy tytuł powinni sobie dać dla GK - GK czyli Gazeta Kaput. Tytuł byłby zgodny ze stanem faktycznym, jak również pięknie nawiązywał do Herr Właściciela.
a mnie się wydaje, że to nie tyle operon marudzi co gazeta krakowska marudzi. dawno już przestalem czytac to dziadostwo. takie bla bla bla pisane dla ludzi z co najwyzej podstawowym wyksztalceniem lub wtornych analfabetów:))))). normalnie wstyd wziac do reki.