Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tomasz Machała: Dziennikarze, którzy nie przestawią się na internet nie przetrwają
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (22)
WASZE KOMENTARZE
"Wszyscy u nas chcą pracować", ale was na nich nie stać. Sorry, taką macie stronkę internetową. Bezpłatni blogerzy i niskobudżetowi "twórcy". Jaki kraj, taki Huffington.
Coś takiego .... Tomek ( dziennikarz "starych mediów", dawniej bezrobotny reporter TVN ) ma już nawet fryzurę a la Lis !
No i wiemy już, dlaczego Machała jest takim "fachowcem" od pisania na zadany temat. Po prostu nikt chłopinie nie wyjaśnił, że dla dziennikarza forma kontaktu z czytelnikiem jest nieistotna. Dziennikarz, panie Machała, powinien interesująco i poprawnie pisać (to jest tak zwany warsztat) oraz być reprezentantem interesów demokratycznego społeczeństwa (posłannictwo - mówi coś Panu takie długie słowo?), co najczęściej oznacza konflikt z możnymi tego świata (politycznymi i biznesowymi). Niestety, zawód dziennikarski opanowała sfora kundli, którzy na polecenie właściciela budy obszczekają każdego nie bacząc na standardy dziennikarskie, którymi notabene codziennie wycierają obie gębę. Prawdziwy dziennikarz a nie gnojek udający dziennikarzy, nie potrzebuje internetu. To internet go bardzo potrzebuje.
Ale co ja tu ślepemu o kolorach? Produkuj Pan dalej te gówniane parówkowe kryptoreklamy i właź w d... PO na zlecenie równie "niezależnego" Lisa, i ścieraj Pan się z "niezależnym dziennikarstwem" spod znaku Karnowskiego, Warzechy et consortes!