Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kierował największymi redakcjami i co teraz zrobi Tomasz Lis? "Byli naczelni mają ciężkie życie"
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (71)
WASZE KOMENTARZE
Tomek, trzymaj się. Na pohybel pisowskiej szarańczy
Macie w wm jakąś obsesję? Codziennie klikbajt o Lisie. Żenada jakaś
Poza Renatą Kim, felietonistami, ktorzy nie musieli z nim na co dzien sie spotykac, a ktorym po prostu bylo placone za napisanie 6000 znakow i wyslanie e-mailem, nikt poza nimi dobrego slowa o Lisie nie powie. Żakowski bardziej bral go ze wzgledu na rozpoznawalnosc, niz z powodow jakichs wyjatkowych walorow intelektualnych. To jest zreszta taka znajoosc czysto publiczna. Wladyki nikt szerzej nie zna, tym bardziej Wolka, no a Lis jednak jest kojarzony wiec byla szansa ze poszerzy krag sluchaczy Toku. Jednak wiekszoscia pogldow Zakowskiego Lis w Newsweeku pomitał. Na 45 minut minus reklamy i serwis, odpuszczal sobie by dorobic sobie troche nimbu intelektualisty w ogolnym wizerunku buraka.