Oj Panie Lis, akurat w tej sprawie zaśmierdziało gów...em i smród długo nie wywietrzeje i to nie z powodu sensacji, obiektywizmu, potwierdzenia informacji, bo najbardziej zaśmierdziała sprawa, że to z ukochaną władzą się konsultuje i ustala w nocy co ma być napisane. Codziennie zdarzają się różne rewelacje, które okazują się nadinterpretacją i to można jakoś wybaczyć, ale nie można wybaczyć jak ktoś w nocy liże d...ę władzy. To samo dotyczy każdej powiatowej gazety która regularnie robi dobrze lokalnej władzy i zamiata niewygodne fakty pod dywan.

brawo tomek za odwagę!
ciebie jednak nikt nie przebije w wysysaniu kasy publicznej od znienawidzinego pisu. oczywiście ta nienawiść osłabła gdy podpisywałeś z urbańskim kontrakt.
do teraz mi się nóż w kieszeni otwiera gdy widzę cię w tv, gdy za moje pieniądze urządzasz seanse nienawiści w poniedziałki wieczór.

Enter,ale jakby to było konsultowane z urzedujaca władzą,to by w ogóle nie poszło,bo to strzał we własną stopę...co PO na tym zyskało? Nic. Więc wpływ jakiejś nocnej rozmowy na tzw.niezależność dziennikarską jest raczej żaden,tym bardziej że ten tekst podczas tej potencjalnej rozmowy już się drukował...