Nie wróżę powodzenia. Lis nie rozmawia, nie pyta, nie jest zainteresowany. On peroruje. Ex cathedra wypowiada sądy mające świadczyć o doskonałości, którą ocieka a potem teatralnymi gestami oczekuje potwierdzenia. Nie dało się go oglądać i jeżeli nie pójdzie po rozum do krowy, to nie będzie się go dało słuchać. Niestety uwierzył we własny mit i ze świetnie zapowiadającego się młodego dziennikarza stał się bufonem. A szkoda, bo ma potencjał ...
janek2021-01-21 08:36
00
wszystkie 4 osoby ktore to ogladaja będą mocno rozczarowane
fahowiec2021-01-21 09:33
00
Pamietam jak odchodził z TVP, mówił że takiego programu już nie będzie, milionowa publiczność... Internet to szybko zweryfikował. Parę tysięcy wejść, czyli przeciętny Dyzio serwisujący rowery ma więcej. Te same nudne twarze w charakterze gości. Albo radiowy programik u Żakowskiego z Wołkiem i tym trzecim specem-nuda, naftalina, analizy na poziomie imienin u szwagra Staszka. A Lis dalej nic nie rozumie. Wciąż liczy, że wróci, że to tylko przez PiS, że znowu dostanie szansę. Bo jest debeściakiem.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tomasz Lis poprowadzi podcast "Świat_pl", zamiast regularnego programu na Onecie
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Nie wróżę powodzenia. Lis nie rozmawia, nie pyta, nie jest zainteresowany. On peroruje. Ex cathedra wypowiada sądy mające świadczyć o doskonałości, którą ocieka a potem teatralnymi gestami oczekuje potwierdzenia.
Nie dało się go oglądać i jeżeli nie pójdzie po rozum do krowy, to nie będzie się go dało słuchać. Niestety uwierzył we własny mit i ze świetnie zapowiadającego się młodego dziennikarza stał się bufonem. A szkoda, bo ma potencjał ...
wszystkie 4 osoby ktore to ogladaja będą mocno rozczarowane
Pamietam jak odchodził z TVP, mówił że takiego programu już nie będzie, milionowa publiczność...
Internet to szybko zweryfikował. Parę tysięcy wejść, czyli przeciętny Dyzio serwisujący rowery ma więcej.
Te same nudne twarze w charakterze gości. Albo radiowy programik u Żakowskiego z Wołkiem i tym trzecim specem-nuda, naftalina, analizy na poziomie imienin u szwagra Staszka.
A Lis dalej nic nie rozumie. Wciąż liczy, że wróci, że to tylko przez PiS, że znowu dostanie szansę. Bo jest debeściakiem.