Przecież wystarczy obejrzeć w sieci film, na którym opisane przez Semkę słowa Liza padają. Słychać je wyraźnie;-) Czy naprawdę rednacz Newsweeka ma ludzi za idiotów?
maryna2012-06-05 15:09
00
A Semka capi...
Windziarz2012-06-05 16:02
00
Cytacik ładny taki o Lizodupie: "Parówkowy portal Tomasza Lisa ma nieco ponad 300 tysięcy unikalnych użytkowników miesięcznie. A zatrudnia - jak wieść niesie - ponad 20 osób. (...) W tej sytuacji nerwowość i irytacja cudownego dziecięcia III RP jest całkowicie zrozumiała. Podobnie jak obelgi typu "swołocz", które ten wrażliwy publicysta mnoży ostatnio w swoich komentarzach. (...) Trzeba wyzywać i rzucać obelgi by zwrócić na siebie uwagę, bo normalnie nikt tam ine zagląda, nikt się z tym medium nie liczy. Przecież nawet spółki z udziałem skarbu państwa i zaprzyjaźnione prywatne firmy tak szczodrze wspierające nieudane przedsięwzięcie Lisa nie dadzą rady zjadać co miesiąc takiego pasztetu. To jest z punktu widzenia ekonomicznego największa chyba klapa w historii polskiego Internetu. A biorąc pod uwagę nadęcie z jakim startowano - także najśmieszniejsza".
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tomasz Lis: Piotr Semka o mnie kłamie. To prawicowy dziennikarz, ten typ tak ma
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (37)
WASZE KOMENTARZE
Przecież wystarczy obejrzeć w sieci film, na którym opisane przez Semkę słowa Liza padają. Słychać je wyraźnie;-) Czy naprawdę rednacz Newsweeka ma ludzi za idiotów?
A Semka capi...
Cytacik ładny taki o Lizodupie: "Parówkowy portal Tomasza Lisa ma nieco ponad 300 tysięcy unikalnych użytkowników miesięcznie. A zatrudnia - jak wieść niesie - ponad 20 osób. (...) W tej sytuacji nerwowość i irytacja cudownego dziecięcia III RP jest całkowicie zrozumiała. Podobnie jak obelgi typu "swołocz", które ten wrażliwy publicysta mnoży ostatnio w swoich komentarzach. (...) Trzeba wyzywać i rzucać obelgi by zwrócić na siebie uwagę, bo normalnie nikt tam ine zagląda, nikt się z tym medium nie liczy. Przecież nawet spółki z udziałem skarbu państwa i zaprzyjaźnione prywatne firmy tak szczodrze wspierające nieudane przedsięwzięcie Lisa nie dadzą rady zjadać co miesiąc takiego pasztetu. To jest z punktu widzenia ekonomicznego największa chyba klapa w historii polskiego Internetu. A biorąc pod uwagę nadęcie z jakim startowano - także najśmieszniejsza".