Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tomasz Lis nie musiał odwiedzać serwisów randkowych, żeby zobaczyć reklamę chatów z Ukrainkami (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (95)
WASZE KOMENTARZE
obrońcy Lisa jesteście żałośni;
nie znacie się na tym to się nie wypowiadajcie bo się kompromitujecie;
wirtualnemedia.pl - zamieniacie się w adwokatów Lisa? Nie da sobie rady sam, biedaczek?
W artykule brakuje wypowiedzi co najmniej dwóch profesorów i pięciu doktorów.
Ważne aby w swoich wywodach udowodnili oni, iż istnieje prawdopodobieństwo, że to co wyświetliło się na ekranie portalowego guru to był błąd spowodowany przechodzącym w pobliżu naszej planety wiatrem słonecznym.
W dodatku eksperci przypuszczają, że owe treści tak naprawdę miały się wyświetlić na ekranie jakiegoś "wysoko postawionego pisowca" tylko w skutek błędu to nie nastąpiło.
Nie kupuje tego kłamliwego tłumaczenia. Bo mnie reklamy ze stron, które odwiedzałem atakują na innych stronach jeszcze kilka dni po tym jak byłem na nich.