Lis - szkurczybyk pieprzony, za to kłamliwe i zmanipulowane dziennikarstwo, gdzie stałby się wzorcowym przykładem nawet dla studentów pierwszego roku jak nie należy robić dziennikarstwa tu opłacany jest z publicznych pieniędzy w horendalnej wysokości. W biednym kraju, gdzie jest największa ilość niedożywiowych dzieci wysyłanych do szkoły w całej UE, gdzie pierwsza osoba w państwie prezydent bierze ok.. 20 tys/m-c, ON zakompleksiony dziennikarzyna z prowincji za swoją spapraną robotę 'Tomasz Lis na żywo' bierze 4x20=80tys/m-c, gdzie wiele osób w tym kraju żyje za najniższą krajową tj. ok. 1 tys. zł. Toż to woła o pomstę do nieba, w tym kraju nigdy nie będzie dobrze, gdy będą takie święte krowy i będą się działy takie rzeczy, ludzie dalej stąd będą uciekać. Można smiało zastosować dla tego polskiego mainstreanu tutaj trafne słowa Winstona Churchilla: ' Pozostaje to tajemnicą i tragedią historii że naród [Polacy] gotów do wielkiego heroicznego wysiłku, uzdolniony, waleczny, ujmujący powtarza zastarzałe błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów. Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród podłych.'
koło historii2012-03-29 17:02
00
Pan Lis jest przereklamowany i nie jest wart takich zarobków.Nie mówi płynnie,tylko stęka jakby nie był wogóle przygotowany do programu.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
„Tomasz Lis na żywo”: 7,4 mln zł za 80 odcinków, po 20 tys. zł dla Lisa
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (11)
WASZE KOMENTARZE
Lis - szkurczybyk pieprzony, za to kłamliwe i zmanipulowane dziennikarstwo, gdzie stałby się wzorcowym przykładem nawet dla studentów pierwszego roku jak nie należy robić dziennikarstwa tu opłacany jest z publicznych pieniędzy w horendalnej wysokości. W biednym kraju, gdzie jest największa ilość niedożywiowych dzieci wysyłanych do szkoły w całej UE, gdzie pierwsza osoba w państwie prezydent bierze ok.. 20 tys/m-c, ON zakompleksiony dziennikarzyna z prowincji za swoją spapraną robotę 'Tomasz Lis na żywo' bierze 4x20=80tys/m-c, gdzie wiele osób w tym kraju żyje za najniższą krajową tj. ok. 1 tys. zł.
Toż to woła o pomstę do nieba, w tym kraju nigdy nie będzie dobrze, gdy będą takie święte krowy i będą się działy takie rzeczy, ludzie dalej stąd będą uciekać. Można smiało zastosować dla tego polskiego mainstreanu tutaj trafne słowa Winstona Churchilla: ' Pozostaje to tajemnicą i tragedią historii że naród
[Polacy] gotów do wielkiego heroicznego wysiłku,
uzdolniony, waleczny, ujmujący powtarza zastarzałe
błędy w każdym prawie przejawie swoich rządów.
Wspaniały w buncie i nieszczęściu, haniebny i
bezwstydny w triumfie. Najdzielniejszy pośród dzielnych, prowadzony przez najpodlejszych wśród
podłych.'
Pan Lis jest przereklamowany i nie jest wart takich zarobków.Nie mówi płynnie,tylko stęka jakby nie był wogóle przygotowany do programu.