Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Tomasz Lis: materiał BBC o Polsce to sama prawda
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (44)
WASZE KOMENTARZE
Tak jak prawda jest to, że kochany redaktorek w sierpniu 1995r. odmowił koledze z tej samej firmy a w dodatku - rodakowi zabrania go swoim samochodem z dżungli w Fort Polk do Nowego Orleanu . :-) Żałosne jest to wszystko.
Pierwsze komentarze szczere i ukazujące prawdziwe zatroskanie tą sytuacją. Bo antysemityzm, chamstwo, bandytyzm (nie tylko w okolicy stadionów) to obrazki codzienne.
Ale jak to zwykle dzieje się w strefie komentarzy, natychmiast potem uaktywnia się plemię ksenofobów, pseudopatriotów, oburzonych na to, że ktoś śmie wytykać nam te przywary. Hipokryzja, brak obiektywnego spojrzenia na otaczający nas świat. Życie to nie telewizja, która fałszuje obraz według wymyślonych scenariuszy. Życie to to, co obserwujemy w codziennym krajobrazie. HGW może sobie propagandowo protestować, ale rzeczywistości nie zaczaruje. Taka jest Polska. A jeśli wreszcie ktoś z popularnych postaci to potwierdził (bo z szarym człowieczkiem nikt się nie liczy i jego zdanie olewa) to natychmiast rozlega się gromkie oburzenie: Jak ktoś ośmielił się nazwać rzecz po imieniu?! Obudźcie się z Matrixu, w jaki się sami wpakowaliście.
Wystarczy że rządzący urzędowym optymizmem, a co za tym idzie "nicnierobieniem" powodują zaniechanie walki z chorymi, groźnymi objawami zezwierzęcenia obyczajów i tolerowaniem tychże w przestrzeni publicznej. Stąd poczucie bezkarności u wszelkiej maści marginesu społecznego, który powoli przestaje być marginesem, a staje się poważnym problemem dla porządku publicznego. Przymykanie oka tylko sprawę pogarsza.
owszem, jest antysemityzm i rasizm, ale to nie są zjawiska powszechne! W każdym kraju są grupy ludzi o takich "dziwnych" poglądach. Większość Polaków albo nie ma nic do Żydów czy Czarnoskórych, albo ich to nic nie obchodzi. LIS NA SIŁĘ CHCE SIĘ WYPROMOWAĆ, nie obchodzi go to jak wpływa na wizerunek Polski i roznieca niepotrzebnie dyskusje. Każdy powinien się zachowywać tak, żebyśmy się za nasz kraj nie wstydzili, a dla ludzi mediów jest to wręcz obowiązek. Nie mówię, że powinnismy ukrywać akty antysemityzmu, ale mówmy o tym, że sami jesteśmy tolerancyjni i chcemy, żeby nasz kraj tak był postrzegany