Moim zdaniem Holownia powinien sie trochę odciąć od kościoła. Jego ortodoksja nie pozwala mi spojrzeć na niego obiektywnie. Zanim przeczytam artykuł już domyślam sie jego treści, czasami jedynie argumenty zaskakują.
Z jednej strony celebryta z TVN, a z drugiej obrońca wiary - to nie idzie w parze. Ma w głowie to co większość z nas -> kasa kasa kasa. I nie ma w tym nic złego o ile nie udajesz i nie dorabiasz ideologii

Co wy z tym seksem, ja mam 37 lat i mogę się bez niego obejść to i ksiądz wytrzyma. Obrzydliwe.

I po co te nerwy.Lis to zwykła kurewka niewarta takich emocji.
Szmata się kończy.