Prostytuowanie się opłacanych przez nas (około 70 000 miesięcznie z Telewizji Polskiej) dziennikarzy powinno skończyć się z rozstaniem z mediami publicznymi. W prywatnych mogą robić co chcą.
analityk2013-10-04 05:03
8018
Kiedyś dziennikarz sportowy też był dziennikarzem. I kropka. Jak widać teraz już nie jest. Trwa urabianie i testowanie odbiorców- ile kitu da się wcisnąć, a kasy wycisnąć.
See2013-10-04 06:48
5214
Pan Tomasz niegdyś już zasłynął z reklamowania bułki z parówką-potrawy zwanej hot-dogiem, serwowanej przez jednego z gigantów paliwowych, teraz izotonik, za chwilę dowiemy się jakiego papieru toaletowego używa. Zastanawiam się, czy to już koniec dziennikarstwa czy może mamy do czynienia z nowym zawodem: Reklamowiec newsowy, sportowy, lifestylowy, interwencyjny etc
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Tomasz Lis i Powerade: TVP czeka na werdykt Komisji Etyki, RASP nie komentuje
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (26)
WASZE KOMENTARZE
Prostytuowanie się opłacanych przez nas (około 70 000 miesięcznie z Telewizji Polskiej) dziennikarzy powinno skończyć się z rozstaniem z mediami publicznymi. W prywatnych mogą robić co chcą.
Kiedyś dziennikarz sportowy też był dziennikarzem. I kropka. Jak widać teraz już nie jest. Trwa urabianie i testowanie odbiorców- ile kitu da się wcisnąć, a kasy wycisnąć.
Pan Tomasz niegdyś już zasłynął z reklamowania bułki z parówką-potrawy zwanej hot-dogiem, serwowanej przez jednego z gigantów paliwowych, teraz izotonik, za chwilę dowiemy się jakiego papieru toaletowego używa. Zastanawiam się, czy to już koniec dziennikarstwa czy może mamy do czynienia z nowym zawodem: Reklamowiec newsowy, sportowy, lifestylowy, interwencyjny etc