Czy kazdy zadufany w sobie prezesik z tych "mlodych zdolnych" musi poslugiwac sie swoim portretem na ktorym wyglada jakby na sile nawet na fotografii staral sie pokazac jakim powaznym partnerem w biznesie moze byc?? Podbrodek oparty o dlon i poza "na analizatora" jest obok sztywniaka za mahoniowym biurkiem jedna z pierwszych metod pokazywania prezesa albo prawie prezesa w polskim internecie. To przyszlo ze stanow... Tylko ze tam juz dawno mają inne podejscie. A u nas ciagle tacy lalusie wygladaja jak z okladki poradnika "jak odnioslem sukces w ubezpieczeniach"...
A co do samego gg.
GG na iPada robia... Na iPhona juz zrobili - bez komentarza. Ale analizie mozna poddac maly szczegol - ich "konkurencja" czyli facebook udostepnia swoja aplikacje mobilna na iphona za darmo. Gg udostepnia za darmo na tydzien... Potem placisz abonament albo spadaj. No to spadlem, bo po co mi taki komunikator w telefonie. Tym sie rozni "konkurencja" od Was panie prezesiątko, ze oni tam widza potencjal w mobilnosci na 3 lata przed Wami.
Druga sprawa to "wsluchiwanie sie w potrzeby uzytkownikow". To chyba to wsluchiwanie sie w te potrzeby przynosi w kolejnych wersjach nowe zaskakujace pomysly na umieszczenie jeszcze jakis reklam w samym komunikatorze... Ile platnych banerow, bottonow, backgroundow mozna umiescic w jednym oknie rozmowy? :) zapewne jeszcze wiele sie zmiesci.

A co to jest gg? aaaaa kojarzę, taki program do międzyludzkiej komunikacji, który w wersji 7.7 był funkcjonalny a teraz to oklejona kolorkami i reklamami choinka, w której z pierwotnej funkcjonalności nic już nie pozostało...

nie zapominajmy, że część osób korzysta z nr GG przez inny komunikator (ja np TLEN). Tam nie dochodzą sprzedawane przez nich reklamy, więc rzeczywisty potencjał jest mniejszy...