Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„The Voice of Poland” będzie miał kolejną edycję. „Podoba się widzom”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (15)
WASZE KOMENTARZE
Polska edycja The Voice rozczarowuje… Nie chodzi o uczestników – myślę, że jak ktoś ma talent to i tak się wybije. Chodzi o jurorów/trenerów. Założeniem programu jest aby utalentowani ludzie byli przez prawdziwe autorytety estrady, takich w The Voice nie ma – mamy zapomnianego Piekarczyka, aspirujący duet, starającą się zrobić karierę Sadowską i Justynę Steczkowską, której ostatni wielki hit to piosenka sprzed prawie 20 lat... Zastanówmy się, czy warto?
Zadziwia mnie prezes TVP. Niegdyś największy wróg "The Voice", o mało co a raz na zawsze nie utopiłby tego programu kilka lat temu. Pamiętacie aferę z Nergalem? Celowo zaniżali wyniki, udawali, że program nie istnieje. A teraz proszę. Jest pięknie. To samo z Eurowizją. To on zdecydował, że nie będziemy uczestniczyć w tym konkursie. A w tym roku? Nie dość, że się działo na temat Eurowizji to jeszcze pojechał tam i siedział z artystami! Wniosek? Niestabilność emocjonalna.
Bardzo fajny program i bardzo fajna formuła - w której właściwie nie ma przegranych, są tylko bardziej i mniej wygrani. Jurorzy i trenerzy, choć może nie pierwszej świetności, to przynajmniej wiedzą o czym mówią. Dlatego wolę VoP od innych "talent shows" (nie wymieniając z nazwy), w którym za swoje starania i ciężką pracę można zostać zbluzganym przez jakieś beztalencie w rodzaju Jakuba W.