KOMENTARZE (6)
Straszna tandeta.
ja myślałem, że chodzi o drukowane wydanie.... a to o tym,że mają animowane grafiki?! w internecie?! w baraniej kiszce?!
Tez myslalem ze chodzi o oledowa okladke w drukowanej wersji.
„The New Yorker” z animowaną okładką
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (6)
WASZE KOMENTARZE
Straszna tandeta.
ja myślałem, że chodzi o drukowane wydanie.... a to o tym,że mają animowane grafiki?! w internecie?! w baraniej kiszce?!
Tez myslalem ze chodzi o oledowa okladke w drukowanej wersji.