Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„The Financial Times” wyświetla internautom blokującym reklamy teksty z białymi plamami zamiast tekstu (opinie)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
Wydaje mi się, że mózg ludzki przystosowuje się do blokowania reklam. Obecnie gdy dostrzegam reklamę, me oczy wędrują tam, gdzie mogę ją zamknąć, skrzętnie omijając treść reklamy. A ręka bezbłędnie kieruje myszą na krzyżyk. Dzieje się to tak automatycznie, że często zastanawiam się, co ja właściwie zamknąłem. I nie potrafię określić nawet, jakiego rodzaju była to reklama. Za to pamiętam kształt kolor krzyżyka do jej zamknięcia;)
Co prawda wiele mówi się o podświadomości i reklamie podprogowej, ale nawet reklama podprogowa będzie skuteczna, tylko wtedy, gdy oczy spojrzą na tą część okna, w której znajduje się treść reklamy.
Cóż. Walka z blokowaniem reklam jest walką z wiatrakami. Próbą obrony dotychczasowego modelu biznesowego zamiast próby znalezienia nowego. To coś, jakby próba obrony kaset VHS.
Jak nie używałem adblocka robiłem tak samo. Jak widziałem coś, co może być reklamą to nawet nie wiedziałem co się wyświetla tylko błyskawicznie znajdywałem guzik ZAMKNIJ. Podprogowe działanie reklam w moim wypadku nic nie dało bo moje zakupy nie zmieniły się w jakiś zauważalny sposób.
Częstotliwość użycia Adblocka wśród użytkowników jest wprost proporcjonalna do nachalności reklam. W Polsce, gdzie standardem są wielkie, wrzeszczące banery zasłaniające czytaną stronę odsetek blokujących jest bardzo wysoki. Szkoda, że to nie daje do myślenia reklamodawcom...