po co to komu? same stare produkcje...widziane kilka razy przewaznie
tom2019-03-09 07:41
00
Fajny art czytałem o upadku ShowMax oraz rychłej śmierci Netflix jeżeli dojdzie do realizacji projektu Disney+ Mam nadzieje, że efekt będzie taki, że obydwie te platformy będą walczyć mega kontentem 😁
walter2019-03-09 07:42
00
Fajny art czytałem o upadku ShowMax oraz rychłej śmierci Netflix jeżeli dojdzie do realizacji projektu Disney+ Mam nadzieje, że efekt będzie taki, że obydwie te platformy będą walczyć mega kontentem 😁
dobrą jakość mają tylko stare produkcje disneya i tylko z kreskówek, bo filmowe to nawet stare są jedną wielką kichą. Z foxa tylko stare produkcje, gwiezdne wojny to tylko 3 filmy dobre, 3 mocno średnie i najnowsze 3 kaszankowe (pomijam te dodatkowe, bo już całkiem wołają o pomstę do nieba), national geographic także skończył się dawno temu, marvel to tez nie wyżyny kinematografii. Większość starych pozycji ludzie mają na DVD lub tyle razy oglądali, że znają na pamięć i nie będą specjalnie płacić wybujałych abonamentów, żeby znowu je oglądać. Inna sprawa przedstawia się z nowymi produkcjami, które są i będą lipą, bo nie ma tam utalentowanych twórców i zaplecza produkcyjnego ze zmysłem krytycznym i olejem w głowie.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
Disney chce przetestować swój serwis streamingowy Disney+ poza USA
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (4)
WASZE KOMENTARZE
po co to komu? same stare produkcje...widziane kilka razy przewaznie
Fajny art czytałem o upadku ShowMax oraz rychłej śmierci Netflix jeżeli dojdzie do realizacji projektu Disney+
Mam nadzieje, że efekt będzie taki, że obydwie te platformy będą walczyć mega kontentem 😁
dobrą jakość mają tylko stare produkcje disneya i tylko z kreskówek, bo filmowe to nawet stare są jedną wielką kichą. Z foxa tylko stare produkcje, gwiezdne wojny to tylko 3 filmy dobre, 3 mocno średnie i najnowsze 3 kaszankowe (pomijam te dodatkowe, bo już całkiem wołają o pomstę do nieba), national geographic także skończył się dawno temu, marvel to tez nie wyżyny kinematografii. Większość starych pozycji ludzie mają na DVD lub tyle razy oglądali, że znają na pamięć i nie będą specjalnie płacić wybujałych abonamentów, żeby znowu je oglądać. Inna sprawa przedstawia się z nowymi produkcjami, które są i będą lipą, bo nie ma tam utalentowanych twórców i zaplecza produkcyjnego ze zmysłem krytycznym i olejem w głowie.