Radio2017-06-12
22

VoD i kanały w internecie alternatywą dla widzów niechętnych abonamentowi rtv

KOMENTARZE (22)

WASZE KOMENTARZE

Rzeczywiście takiego bogactwa oferty nie zapewni stacja działająca na zasadach tandetnej propagandy połączonej z nie rozsądnym komercjalizowaniem treści.
Gdyby władzy zależało na misji to inwestowalaby w TVP Kultura, zajmowała produkcją spektakli razem z najlepszymi teatrami (nie oszukujmy się teatr tv to ramota, są lepsze możliwości choćby retransmisja spektakli), nie pozbyli by się takich ludzi jak Torbicka, Raczek. I zdecydowali (w końcu!) czy 1 i 2 są misyjne czy komercyjne bo widać, że nie da się robić stabilnej ramówki bez decyzji po co te tv są.
Przyznam, moim osobistym zdaniem, patrząc na to co dzieje się z TVP; główne kanały publicznej są nie do utrzymania. Albo rozbić tę firmę, zostawić Kulturę, Historię, może jeszcze info +regiony jako instytucje z dofinansowaniem ale bez reklam a całą resztę wraz z "gwiazdami", dyrektorami i tymi miłościami, rolnikami itd sprywatyzować na giełdzie.

Nie. "Miłości, rolniki itd." niech zostaną ale tak jak w UK. W kanałach państwowych ale komercyjnych pozbawionych kasy z abonamentu

Asptt2017-06-12 11:12
00

Nie mam nic przeciwko abonamentowi, ale pod warunkiem, że z tvp radia znikną CAŁKOWICIE reklamy.

Poza tym ja nie widzę misji i bogactwa oferty tvp. Misją nie są tureckie opery mydlane, programy sługusów władzy, którzy w ogóle nie mają talentu ani prezencji, powtórki powtórek typu "Jak rozpętałem..." 20 razy w tygodniu, itp., itd.

Zdzisiek2017-06-12 11:38
00

Może zamiast utrzymywać państwową telewizję wpisać programy kulturalne jako wymóg przyznania koncesji. Jeśli komercyjni chcą nadawać to muszą przeznaczyć odpowiedni czas antenowy na promocję kultury i sztuki.

Arak2017-06-12 16:19
00
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas